Weszłam do pokoju i zobaczyłam Ethana. BEZ BLUZKI.
- Czy ciebie już do końca pogrzało?!
Ubieraj się, i to już! - wykrzyczałam
- To również jest mój pokój więc mogę robić co chcę
- TAK?! TO PATRZ TERAZ! - wykrzyczałam a potem zrobiłam coś, czego będę żałować do końca swoich dni, czyli ściągnęłam swoją bluzkę ukazując swój koronkowy stanik.Ethan rozdziawił usta i zastygł. Gdy zrozumiałam co właśnie przed chwilą zrobiłam, szybko ubrałam koszulkę i wybiegłam z pokoju, zostawiając tam oszołomionego Ethana.
- Głupia, głupia, głupia Alice! - powtarzałam w kółko na tarasie ciągnąc się za włosy
- Wiem! Wyjadę z miasta, pofarbuje włosy, zmienie nazwisko i będzie okej!
Prawda?***
Cześć!
W końcu powróciłam po długiej przerwie. Mam nadzieje że nie obraziliście się na mnie...
I naprawdę przepraszam że rozdział taki krótki lecz nie mam czasu by pisać
Postaram się by następny był dłuższyBayy!
CZYTASZ
summer love
Romance17 letnia Alice wyjeżdża na wakacje do swojej cioci, gdzie mieszka jej największy wróg - Ethan. Czy są jakieś szanse, że się pogodzą? A może będzie z tego coś jescze? ❗WAŻNE!!! Ethan nie jest kuzynem Alice! Ciocia od Alice to przyjaciółka jej mamy!❗