Pierwszy dzien w nowej szkole

157 3 0
                                    

Gdy wyszłam przed dom czekając na szkolny bus, uświadomiłam sobie dopiero w tedy że nie będę znać nikogo i że będę odludkiem, ale po chwili przestałam o tym myśleć i przyjechał szkolny bus i pojechałam do nowej szkoły.

Witamy Cię Lilo w naszej szkole - powiedział dyrektor szkoły - Nicolas, Matthew i Christopher, cię oprowadzą po naszej szkole,chłopaki przywitajcie się z waszą młodszą koleżanką, Lilo przywitaj się z twoimi starszymi kolegami.

Jeden z trójki chłopców wyciągnął do mnie dłoń i się przedstawił i potem reszta zrobiła to samo.

Cześć, jestem Nicolas w skrócie Nick, miło cię poznać -powiedział z uśmiechem na twarzy.

Hej, jestem Matthew a w skrócie Matt- powiedział zawstydzony wyciągając do mnie rękę.

Hejka, jestem Christopher - powiedział i po chwili dodał- w skrócie Chris.

Oddałam im uścisk dłoni i przedstawiam się każdemu z nich.

Dobrze jak już się poznaliście, to teraz chłopaki się oprowadzą- powiedział uśmiechnięty dyrektor szkoły.

Okej, może chodźmy najpierw na sam dół i od dołu zaczniemy - dodał Chris

Dobry pomysł-odpowiedział Matt.

A ja zawstydzona lekk się uśmiechłam i pokiwałam głową w górę i dół. Oprowadziali mnie po szkole.

Przeprowadziłaś się?Zmieniłaś szkole?-zapytał grzecznie Nick.

Nie tak szybko zadawaj takie pytania palancie -dodał szybko rozdrażniony Matt- nie widzisz że się wstydzi mówić?

Oh przepraszam Lilio nie chciałem cię urazić- powiedział smutniejszym głosem Nick.

Nie, nie nic się nie stało, przeprowadzialm się z Kanady- powiedziałam w stronie Nicka uśmiechając się lekko, po chwili zadałam pytanie w ich stronę - jestescie rodzeństwem?

Tak, jesteśmy trojaczkami -odpowedzial Chris

To fajnie-odpowedzialam zawstydzona.

A ile masz lat jeśli mogę spytać? - Spytał Chris.

16, a wy?-odpowiedziałam

My mamy 18- powiedział Nick.

Po tej krótkiej rozmowie nadal mnie oprowadziali po szkole leczy teraz już w ciszy

To już cała szkoła, jeśli będziesz nas potrzebować w jakiej kolwiek stulacji by będziemy pod drzewkiem tam na końcu korytarza-wskazał palcem Matt i się uśmiechnął.

Bardzo wam dziękuje-powiedziałam nieśmiała.

Po pierwszych lekcjach w nowej szkole wróciłam do domu busem szkolnym i odrzu zaczełam opowiadać rodzicą o pierwszym dniu w nowej szkole i o trojaczkach ,które mnie oporowadziły po szkole.



w obronie naszej młodszej siostry Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz