#16

179 13 1
                                    

Po tym nieoczekiwanym spotkaniu z Ghostem nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że ta sytuacja jest o wiele bardziej skomplikowana, niż sądziłam. Czułam, że wszelkie próby zrozumienia tego tajemniczego żołnierza to próba wejścia w mroczny labirynt i jak oddanie duszy szatanowi.
Szybko spakowałam swoje rzeczy, nie mogąc się pozbyć uczucia, że na krok od moich drzwi może stać Ghost. W dusznej atmosferze tego pomieszczenia nie mogłam oderwać myśli od jego chłodnych oczu i wyrazistego głosu. Mimo że próbowałam się uspokoić, to emocje wciąż mną targały.
Gdy wróciłam na dół, reszta zespołu była już gotowa do wyjazdu. Widziałam ich zdenerwowane miny i wyczuwałam, że wszyscy podobnie jak ja odczuwają napięcie, które niósł ze sobą Ghost.
Kapitan Price wydał im ostatnie instrukcje, a potem popatrzył na mnie i na Ghosta. Był świadom, że mamy swoje własne konflikty i rozbieżności, ale teraz musieliśmy niestety lub stety działać razem.
Ghost spojrzał mi w oczy i w ciszy przemówił:

G: - Lepiej, żebyś utrzymała krok ze mną. To nie jest miejsce na wahania ani błądzenie.

Przytaknęłam i w duchu postanowiłam, że muszę poznać więcej na temat Ghosta, aby zrozumieć, czym się kieruje. Wiedziałam, że przed nami trudne zadanie, a to, co odkryjemy w sumie to ja, będzie zależało od tego dużo.
Podążając za Ghostem w kierunku wyjścia z bazy, byłam gotowa na to, co przyniesie ta misja. Wiedziała, że nie tylko musi stawić czoła zagrożeniu na zewnątrz, ale również zmierzyć się z własnymi demonami i napiętymi stosunkami wewnątrz swojego zespołu. Tym bardziej że jakoś nie znałam ich bardziej a oni mnie.
Wiem jedno muszę skontaktować lub spotkać się z Diego moim tatą.

---------------
Przepraszam was moi drodzy że taki krótki rozdział ale nie miałam zbyt dużo czasu 😶
Będą właśnie takie czasem.
Ale szykuje dla was coś grubego🤭
Miłego weekendu ❤️💪🏼

"ʜᴀᴋᴇʀ" {SIMON „GHOST" RILEY}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz