Pov Lee minho
Właśnie leżałem na łóżku. Od ostatniego spotkania z Hanem minęło może 5 dni?
Nie miałem z nim kontaktu, ale rozumiem go. Chodzi jeszcze do szkoły i coś wspominał o sprawdzianach.
Jako, że dzisiaj czwartek, a ja nie muszę iść do pracy postanowiłem, że wyjdę na kawę z Jisungiem.
Ja
-hejka
-chcesz może wyjść ze mną na spacer a potem do kawiarni?Długo nie musiałem czekać na odpowiedz.
Hannie
-nie.Ja
-dlaczego?Hannie
-Ty jeszcze pytasz xd
Najlepiej zakończmy tą relację.Ja
-co się stało:((Hannie
-eh
-serio nadal będziesz kłamać?
-jesteś żałosny.Ja
-kurwa Jisung
-mówię ci że nie wiem o co ci chodzi
-może przestań zgrywać takiego cwaniaka i powiedz mi o co chodzi
-nie jesteś fajny pisząc takie rzeczy bo w realu bał byś się mi sprzeciwić xdHannie
-swrio jetses taki jak mowil mi moj przyjaciel.
-ale jak chcesz to powiem ci.
-5 dni temu di mnie naposales ze msm do ciebie przujsc.
-nacpales sie i sie ruchalusmy.
-wszusko bylo ok tylko ty zaczalsc mnie kurws smsks pamnsjj i na koniec nazwals mnie fzdiwwka.Ja
-Jezu słodki czy ty płaczesz?Ja
-odpiszJa
-jest mi głupio
-bardzo
-przepraszam
-przytulił bym cięHannie
-ters ti se te przyprisiny w doe wsfzJa
-Jezu
-nie płacz
-proszę
-zachowałem się głupio
-mogłem nie brać narkotykówHannie
-drj mni spokij.Odłożyłem telefon.
-co ja kurwa odpierdoliłem?- powiedziałem sam do siebie.
Co ja teraz zrobię?
On chciał spokoju.
Nie.
Muszę go przeprosić.
Wstałem z łóżka i ponownie chwyciłem za telefon, wybierając numer do mojego przyjaciela, którego najchętniej bym zabił.
-Halo?- usłyszałem po drugiej stronie słuchawki.
-słuchaj Hyunjin mam coś ważnego do zrobienia, a ty musisz mi pomóc.
-co mój ulubiony przyjaciel chce?
-to nie moment na żarty.- odparłem sucho.- musisz mi znałeś kogoś adres...a wiem że ty się tym zajmujesz.
-hmm w takim razie słucham.
-Han Jisung.
-O kurwa. Felix mi wspominał że się z nim ruchasz. Typie on ma 18 lat...
-wiem.- przerwałem.- Ale kurwa zacznij go szukać. Znaczy jego adres zamieszkania. Chyba że chcesz policzyć się ze mną bo taki dupek jak ty nie zasługuje na mojego bra...
-dobra. Uważaj bo zaraz popuścisz w pieluchę. Daj mi minutę..
Jak powiedział tak zrobiłem.
Minęło pierwszego 10 sekund.Drugie
Trzecie
Minuta.
-już.- usłyszałem.- Mieszka na obrzeżach Seulu blisko klubu nocnego w którym pracował. Jego dom jest biały i mieszka sam. Rodzice umarli w wypadku samochodowym co oznacza że jest sierotą. Jego ulubiony kolor to...
-koniec.- przerwałem.- pytałem tylko o adres.
-a okej. No to ulica xxxx dom numer 9.
-dziękuję.
-nie ma sprawy.
Usłyszałem i się rozłączyłem. Szybko wybiegłem z pokoju, łapiąc przy tym kurtkę, ponieważ na zewnątrz nie było zbyt ciepło.
Założyłem ją, zabierając przy okazji pieniądze i telefon.
Wyszedłem z domu, zamykając wcześniej drzwi.
***
Stałem właśnie pod drzwiami Hana.
Zapukałem raz.
Nikt nie otworzył.
Drugi raz.
Nadal nic.
Aż w końcu pociągnąłem za klamkę i okazało, że drzwi były otwarte.
Wszedłem jak najszybciej do domu chłopka i skierowałem się na oślep do pokoju niższego.
Miałem farta bo od razu trafiłem do jego pokoju. Otworzyłem jak najszybciej drzwi i zobaczyłem....jego siedzącego na łóżku z podwiniętym rękawem trzymając w ręce ostrze.
Jago ciało się trzęsło, a on płakał patrząc się w żyletkę. Nie ruszał się. Nawet nie spojrzał się na mnie gdy wszedłem do jego pokoju.
-odłuż to Jisung proszę.- powiedzieli spokojnie.
-n-nie.- przełknął głośno ślinę.- nie mogę..
Nagle ten przyłożył ostrze do swojej mlecznej skóry i wykonał pierwsze cięcie.
Myślałem, że mój cały świat stanął do góry nogami.
______
To się porobiło
Chcę przeprosić że tyle czekaliście na nowy rozdział ale miałam go wstawić w niedzielę ale zapomniałam... i byłam pewna że to zrobiłam.
Kocham was
Pamiętajcie streamxjcie LALALALA od skz
CZYTASZ
Man whore | MinSung
Fanfiction„- nadal Sprzedajesz się?" „-już Przestałem „ „-Szkoda" „-Ale dla ciebie znowu mogę zacząć" ________________________ Jest to książka opowiadająca o Jisungu który pracował jako dziwka w klubie „sinners". No właśnie pracował. Wyrzucili go i zwolnili d...