ᴏᴠᴇʀᴛʜɪɴᴋᴇʀ.

37 6 0
                                    

Encyklopedię otwieram wspomnień
Znów przywołuje myśli
Dla mnie tak istotne..

Na materacu układam się wygodnie
By znów poczuć dyskomfort
Tej przeminionej przeszłości

Być może to wszystko było tylko testem
Zawartym w scenariuszu życia
Bym zrozumieć umiał jak postępować
W tym świecie pełnym cierpienia

Jak rekin zataczający pętlę wokół ofiar
Które zawsze były tylko pokarmem
Próbuje walczyć o przetrwanie
Choć me szanse są równie marne

Tortury bez kresu trwające
Psychicznie niszą me wnętrze
Nie dam rady więcej
Znieść już fizycznie

Spektakl dobiega końca
Opada kurtyna
Ktoś z widowni zapomniał
Iż to tylko wspomnień
Bezkresna lawina

Cierpienie Twoją Ma TwarzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz