-no szybko stara!! Nie zdążymy przez ciebie na samolot!
-spokojnie, zobaczysz że jeszcze będziemy czekać, zobacz jakie ładne!- powiedziała Amelia, pokazując mi zdjęcie, które właśnie zrobiła.Robiła ich pełno, miała obsesję na punkcie nagrywania, zdjęć i ładnych widoków, ale wsumie dzięki temu miałyśmy dużo uwiecznionych wspomnień.
-świetne wiesz, a teraz chodź, bo już nas wołają. - wywróciłam oczami.
-stara ale się jaram!! -powiedziała podekscytowana
-ja tak samo!! Dasz wiarę że za kilka godzin spełnimy nasze marzenie z dzieciństwa?!
-totalnie nie. Ale będzie zajebiście! Będziemy chodzić na imprezy, poznamy nowych ludzi... -zaczęła wymieniać, gdy zorientowała się, że jesteśmy już przy bramkach.Przeszłyśmy kontrolę bagaży i całą odprawę, a następnie wraz z tłumem ludzi udałyśmy się do samolotu.
-stresuję się.-wypaliła gdy siedziałyśmy już na swoich miejscach.
-czym? Będzie fajnie.- zapytałam zdziwiona.
-co jeśli sobie nie poradzimy? Nie znamy nawet języka! -parsknęła śmiechem.
-wypraszam sobie, ja umiem powiedzieć Hola i ¿Còmo estás? -odpowiedziałam dumnie po czym obydwie wybuchnęłyśmy śmiechem.
-a no tak faktycznie, jestem teraz spokojniejsza. - powiedziała sarkastycznie.
-a tak na serio, kto jak kto ale my nie damy rady? Naprawde? Wątpisz w nas? Bo ja nie. Marzyłyśmy od tym odkąd byłyśmy małe, a teraz udało nam się to marzenie spełnić, więc nie rozmyślajmy o tym za dużo okej? -zrobiłam jej wywód chcąc, aby zmieniła nastawienie. -Amelio, czy obiecujesz, że uczynimy ten wyjazd najlepszym, najbardziej spontanicznym, nie przemyślanym i że nie będziemy nigdy żałować tego co tam się wydarzy?- zapytałam nonszalancko wystawiając mały paluszek na znak obietnicy.
-obiecuję.-dołączyła swój palec i zawarłyśmy umowę, a na jej twarzy odrazu zawitał uśmiech.-Będziemy studiować w Barcelonie.-powiedziałam patrząc na przyjaciółkę.
-Będziemy studiować w Barcelonie...-powtórzyła moje słowa kręcąc głowa z niedowierzaniem.
CZYTASZ
señoras de las ventanas
RomanceOliwia wraz ze swoją przyjaciółką przeprowadzają się do Barcelony, aby tam rozpocząć studia. Nie znają tam nikogo, nie znają nawet języka. Co ich tam spotka? Już pierwszego dnia odwalają niezłą akcję...