1. Przeszłość

28 1 0
                                    

                           Liam
Minęło kilka dni odkąd Lucas wyjechał martwię się o niego bo za 2 dni jest trzecia rocznica śmierci Kaia czyli brata luka którego zastrzelił  ich własny ojciec , nigdy nie wymarzę sobie z głowy krzyku mojego przyjaciela i tego jak przytulał martwe ciało swojego młodszego brata ... czy tego jak funkcjonował po pogrzebie Raphael wykańczał go psychicznie specjalnie zjawił się na pogrzebie swojego syna i zaśmiał mu się prosto w twarz , dzisiaj miała być ta impreza ale 2 godziny temu ją odwołał to dało mi jasny obraz sytuacji że jest źle od dwóch lat w ten dzień i kilka dni przed luck nie chce z nikim rozmawiać udaje że wszystko jest okej ale gdy rok temu zobaczyłem go w nocy w takim stanie że wolałbym nie pamiętać coś w nim pękło siedział skulony w kuchni i płakał nie on dusił się łzami mój przyjaciel płakał . Ubrałem się zjadłem obiad i zostawiłem karteczkę Mii że pojechałem coś załatwić nie chciałem jej mówić gdy Luck jej na tyle zaufa sam jej powie . Ruszyłem w drogę do rodzinnego miasta Luka cały czas do niego dzwoniąc nie odbierał od wczoraj co mnie kurewsko martwiło . Po 2 godzinach dotarłem pod domek letniskowy w którym ma być mój przyjaciel , drzwi były otwarte a wszystko w środku powywracane.. a jego brak miałem pomysł do kogo mogę pójść ruszyłem w stronę kawiarni w której ostatnio byłem z kumplem gdy wszedłem ruszyła mi na powitanie staruszka uśmiechnąłem się ale nie miałem nastroju na pogawędki wiec spytałem
- wiecie może gdzie jest Lucas ? Nie mogę się do niego dodzwonić a za dwa dni sami państwo wiecie jaki jest dzień
- od wczoraj nie mamy z nim kontaktu , w domku nie było go wieczorem myślałam że poszedł zabalować Boże jak coś mu się stanie nie wybaczę sobie tego ..
- spokojnie znajdzie się obiecuje to ja jestem złym przyjacielem powinienem przy nim być
- zajmowałeś się siostrą to zrozumiałe
- idę go szukać odezwę się gdy się znajdzie
- dziękujemy kochany

Ruszyłem w kierunku plaży gdzie w dzieciństwie z Kaiem często bywali ale tu tez ho nie było nie pomagał fakt że robiło się ciemno przysięgam że jak go znajdę to zabije

Mia
Zbliżała się 20 oglądałam coś w salonie na tv gdy nagle usłyszałam trzask drzwi wejściowych myślałam że to Liam ale był to Lucas nie był sobą był brudny było czuć od niego wódką i był jakiś nie obecny stwierdziłam że oleje to ale gdy walną w stół pięścią nie potrafiłam udawać . Gdy podeszłam zorientowałam się w jakim stanie był chłopak , płakał , był zmęczony psychicznie jego oczy nic nie mówiły wpatrywał się w ścianie zsuwając się o szafkę usiadł na podłodze i płakał tak cholernie płakał że podeszłam do niego niepewnie przytuliłam i zaczęłam gładzić jego plecy wzięłam go za rękę żeby poszedł chociaż na kanapę potrzebny był mu sen i jedzenie wyglądał jakby od kilku dni nic nie jadł ale sen bardziej , usiedliśmy na sofie nie przestawałam go uspakajać nagle się odezwał cieszyłabym się gdyby nie to jaki miał głos jego głos wypełniony był bólem tak samo jak oczy
- zabił go na moich oczach rozumiesz ? Zabił swojego syna mojego małego brata i miał czelność przyjść na pogrzeb , tak cholernie go nie nawidzę.. to tak boli
- ciii już dobrze
- nic nie jest dobrze Kai nie żyje zasłonił mnie swoim ciałem to do mnie celował ja miałem zginąć nie on ja już nie daje rady cholernie mi go brakuje wiesz księżniczko?
- wiem a teraz spróbuj zasnąć
- nie potrafię
chciałam pójść po leki uspakajające ale zrobił coś czego się nie spodziewałam
Położył się obok mnie wtulając się a to co powiedział roztopiło moje serce
- po prostu ze mną zostań proszę nie chce być teraz sam
Nie minęło 5 min a chłopak zasnął przytulony do mnie w tym samym czasie napisał do mnie Liam czy go nie widziałam wiec wysłałam mu nasze zdj a raczej zdjęcie śpiącego chłopaka który się we mnie wtulił . Po czym nie wiem kiedy również zasnęłam

Coś czuje że będziemy się nawzajem potrzebować

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jun 21 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Jak we śnie Where stories live. Discover now