>>małżeńskie życie.'ˎ-

73 4 3
                                    

[ship]: Ace Trappola × gn|reader
[typ fanficion]: headcanon
[universe]: —
[narracja]: drugoosobowa
[kategoria]: fluff
[wątek]: house husband
[tw]: mowa o rolach w małżeństwie; lekko sugestywne; wzmianka o konsumpcji małżeństwa
[typ relacji]: romantyczna

[ship]: Ace Trappola × gn|reader[typ fanficion]: headcanon [universe]: —[narracja]: drugoosobowa[kategoria]: fluff[wątek]: house husband[tw]: mowa o rolach w małżeństwie; lekko sugestywne; wzmianka o konsumpcji małżeństwa[typ relacji]: romantyczna

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

➤[a/n]_
wszystkiego najlepszego... dla mnie! miałam to od jakiegoś tygodnia w szkicach, więc postanowiłam skończyć to dziś jako prezent ode mnie dla mnie. także życzę miłego czytania!!

Ace Trappola jako mąż zajmujący się domem:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ace Trappola jako mąż zajmujący się domem:

• co prawda, już od skończenia szkoły myślał nad możliwością małżeństwa z tobą, ale do podjęcia inicjatywy (przymusiła) przekonała go rodzina.

• nie zrozum go źle, to nie tak, że nie miał zamiaru ci się oświadczyć! właściwie nie długo chciał to zrobić, czekał tylko na odpowiedni moment – tak przynajmniej mówił swojej mamie, kiedy pytała się o to przy każdej możliwej okazji. ostatecznie jednak wszyscy zmęczyli się jego ciągłym zwlekaniem i sami zaaranżowali całe wydarzenie, pozbawiając go możliwości kolejnej wymówki, jedyne co zostało to zadać to jedno pytanie!

• na początku był pewny siebie, jak zwykle, ale kiedy przyszło do punktu kulminacyjnego, jego głowę zalała fala zwątpień, co jeśli się nie zgodzisz? jeśli powiesz, że nie jesteś gotowx? w takim razie kiedy będziesz? jak miałby uniknąć późniejszej niezręczności między wami?!

• gdybyś go tak dobrze nie znałx, nie powiedziałxbyś, że był zdenerwowany. to, co dało ci poznać jego emocje było unikanie twojego wzroku i zataczając błędne koło swoją wypowiedzią, która miała być przecież o wiele krótsza.

• właściwie, zapewne nawet nie zadał tego pytania, ale na jego szczęście, domyśliłxś się o co mu chodziło i przerwałxś jego niekończący się monolog "jeśli pytasz, czy za ciebie wyjdę, to moja odpowiedź brzmi tak"

• stwierdzić, że go zatkało to mało powiedziane – zacięło go jak starą płytę CD. szybko jednak otrząsnął się z tego stanu i na nowo przybrał pewny siebie uśmiech, ciągle jednak unikając twojego wzroku "tak tak, właśnie miałem do tego dojść! gdybyś mnie nie uprzedziłx, właśnie klęczałbym na jednym kolanie!" to było kłamstwo

❝wordless❞ | twisted wonderland oneshotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz