*Leo*
~Cześć (L)
Mój brat ma na imię Noah rzadko gadaliśmy między nami była różnica aż 9 lat i ma narzeczoną własną firmę i też jest zbyt nad opiekuńczy.
~Czść braciszku~~i potargał moje włosy
Mama wzięła go na chwilę i gadała z nim... A mi kazał wejść do auta ciekawiło mnie o czym gadali bo po minie brata nie obstawiałem niczego dobrego...
Po jakiś 10 minutach mój brat wszedł do auta zapytał ~wszystko ok? (B.N)
Odpowiedziałem szybko że jest okej
Wziął głęboki wdech i powiedział:
~Gadałem z mamą o twoim zdrowiu uważam że narazie powineś usunąć snapa i Facebooka messa też
~Nie!~~krzyknąłem
~Proszę cię na jakiś czas ostatnio jesteś bardziej agresywny mało jesz i uważam że sam lekarz ci nie pomoże rozumiem że to po śmierci taty ale też uważam żeby cię zapisać do psychologa~~powiedział mega zmartwiony
~Okej zgadzam się
Pokazałem że "usunełem" aplikacje
Tak naprawdę usunełem po prostu z ekranu mój brat bał się samolotów więc jechaliśmy ponad 20 godzin do Portugalii autem zobaczyłem ich dom był 3 piętrowy tylko na niego i jego narzeczoną która nazywała się Alice...
Przez tydzień poznałem bardziej brata i Alice byli idealną parą byłem u brata tydzień i raz się z nim pokłóciłem wiem nie powiniem
Zauważył że mam snapa na telefonie kazał oddać telefon powiedział jak nie to zadzwoni do mamy na co odpowiedziałem
~Proszę kurwa może od ciebie odbierze (L)
~Jak ty się odzywasz do brata?! (B.N)
~Tak jak słyszysz! (L)
~Oddaj mi telefon! Przejże go sobie! (B.N)
~Napisz tylko osobą że mój kochany brat każe mi usunąć konto!~~Krzykłem na niego
~Dobrze masz 15 minut i ani chwili więcej! I masz szlaban! (B.N)
Napisałem do wszystkich mam nadzieje że nasza "miłość" przetrwa ten czas... pomyślałem
~Dobra czas minął nie usunąłem bym gdybyś mi powiedział że za dużo to dla ciebie dał bym ci jebaną kontrole rodzicielską ale ty wolałeś okłamać.~~Powiedział tak spokojnie jak by nic przed chwilą się nie stało
~Okej rozumiem że nie powinnem przepraszam ale mogę mieć snapa? (L)
~Mógłbyś jak byś mnie nie okłamał (B.N)
A na koniec rzucił że mam się nie smucić i bym pamietam że jedziemy do lekarza No tak kurwa zapomniałem ehhhh miałem dosyć wszystkiego chciałem napisać do niej ale nie mogłem nie miałem jak!!! Brakuje mi jej koło
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Sorry że taki krótki rozdział ale mam nadzieje że i tak wam się spodoba 💖😈
