Prolog

21 3 0
                                    

Iglaste Serce,medyczka Klanu Lodu zmierzała właśnie ku Gwieździstej Jaskini by spotkać się z Klanem Gwiazdy i resztą medyków szła wraz ze swoją uczennicą:Mokrym Futrem.

Gdy tak szła przez śnieg marzły jej opuszki.-Mam nadzieję że znajdę jakieś zioła przy jaskini...-Pomyślała kotka.

Doszli w końcu do jaskini,musieli jeszcze zaczekać na medyka Klanu Rośliny.

-Cześć Liliowa Chmuro!Jak tam Klan Wody?
-Cudownie!Na szczęście nikt się nie przeziębił.-Medyczka odpowiedziała z satysfakcją w głosie.

Nagle kotki usłyszały kroki stawiane na zapadającym się śniegu.To była Płatkowe Futro!
-Witaj Płatkowe Futro,czemu Akacjowy Nos nie przyszedł?-Zapytała Mokre Futro-Coś się stało?-Dodała medyczka Klanu Słońca:Jagodowy Promień.
-U nas wszystko jak najlepiej!Akacjowy Nos właśnie odbiera miot kociąt Jesiennego Liścia!-Odpowiedziała z ekscytacją młoda kotka.

-Chodźmy już może do jaskini.-Odparł medyk Klanu Cienia:Kasztanowa Pręga.Medycy wraz z uczniami skierowali się do jaskini by porozmawiać z Klanem Gwiazdy.Iglaste Serce nie ukrywała że chce się jak najszybciej skontaktować z Klanem Gwiazdy.

W Klanie Lodu jest dużo kociąt i karmicielek,a brakuje im zwierzyny.Jezioro zamarzło,zrobiło się zimno więc myszy i inna zwierzyna chowie się,a ptaki odleciały!Śnieg jest gruby więc potrzebnych ziół jest strasznie mało,a jeśli już są to bardzo słabe i przemarznięte.Nawet jeśli jaka kolwiek zwierzyna została to nie da się nawet jej upolować bo jest za gruby śnieg,łapy się zapadają więc nie ma szans na szybki,bez szelestny bieg...-Klanie Gwiazdy,pomóż!-Wyszeptała medyczka patrząc w stronę sadzawki znajdującej się w jaskini.

Koty usadowiły się przy Gwieździstej Sadzawce,wypiły z niej trochę błyszczącej gwiazdami wody i ułożyły się do snu.

Iglaste Serce zasnęła i poczuła zapach ciepła i zwierzyny.Otworzyła oczy.Wiedziała że znalazła się w Klanie Gwiazdy,naprzeciw Wzgórza Zgromadzeń.

Widziała tam rozmazaną białą przywódczynię z futrem tak puszystym jakiego nigdy nie widziała.Spoglądała w gwiazdy,potem obraz się rozmył całkowicie i kotka zniknęła.W uszach słyszała ciche słowa kota Klanu Gwiazdy:"Będzie kotka która ma uratować Klan,jednak sama będzie miała trudne życie..."Oddalające się słowa zaskoczyły medyczkę,jednak stwierdziła iż na pewno dowie się o co chodziło Klanowi Gwiazdy.

Zapisane w gwiazdach Tom 1 Dar dla klanuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz