Hejka kolejny rozdział mam nadzieję że wam się spodoba ,miłego czytania i do zobaczenia<3
Wstałam z bólem głowy miałam takiego kaca że to jakaś masakra. Spojrzałam na godzinę była 11:00 i na dodatek niedziela gdy wyłączyłam telefon od razu usłyszałam pukanie do drzwi- Kto tam? - zapytałam z chrypką w głosie
- Mama ,mogę wejść - spytała
- Tak - odpowiedziałam i odrazu drzwi się otworzyły - Hej - powiedziałam siadając na łóżku
- Hej jak tam wczorajsza impreza o której mnie nie powiadomiłaś że idziesz ? - spytała trochę głośniejszym tonem
- Fajnie było ,i przepraszam że tobie nie powiedziałam o tym - odpowiedziałam smutkiem w głosie - Strasznie mnie boli głowa ,mamy jakieś tabletki ? - zapytałam
- Tak jak chcesz tabletkę musisz wstac i zejść na dół najpierw coś zjeść potem dostaniesz tabletkę ,ale radziła bym najpierw tobie się ogarnąć bo wyglądasz już nie powiem jak - powiedziała śmiejąc się
- No okej to tak za 20 min będę na dole - odpowiedziałam uśmiechając się do mamy
- Dobra ja będę czekać na dole - powiedziała i wyszła zamykając za sobą drzwi
-"No dobra trzeba się ogarnąć "- powiedziałam w myślach i wstałam z łóżka i poszłam odsłonić rolety była mega ładna pogoda więc od razu otworzyłam okno żeby się przewietrzyło i poszłam do garderoby wybrać sobie ubranie . Wzięłam jakieś szare dresy, biały top na ramiączka ,białe skarpetki i białe koronkowe stringi. Zmyłam makijaż który i tak wyglądał fatalnie i poszłam się wykąpać umyłam włosy umyłam się i potem wyszłam . Następnie się ubrałam ,nie chciało mi się suszyć włosów więc poszłam sobie zrobić lekki makijaż . Najpierw nałożyłam baze potem pod oczami nałożyłam korektor ,tylko pod oczami bo nie miałam niedoskonałości, następnie trochę brązera ,różu i rozświetlacza ,rzęsy pomalowałam tuszem i zrobiłam kreski eyelinerem potem szybko jeszcze ogarnęłam włosy. Gdy już skończyłam posikałam się mgiełką, wzięłam telefon i wyszłam z pokoju. Zeszłam na dół ,mama siedziała na kanapie z Blasem, a maxa nie było w sumie to dobrze.
- Hejka - przywitałam się z Blasem bo z mamą już się widziałam
- Część ,jak tam impreza ? - zapytał uśmiechając się
- Dobrze - odpowiedziałam i poszłam zrobić sobie coś do jedzenia ,zrobiłam sobie kukurydziane chrupki z mlekiem. Tabletki miałam już przygotowane ale najpierw zjadłam śniadanie. Nagle odezwała się moja mama
- Alice chcemy ci coś pokazać ,chodź z nami - powiedziała ja się zestresowałam ale poszłam z nimi . Szliśmy jakimś korytarzem gdzie były drzwi gdy już byliśmy przy drzwiach Blase powiedział
- Otwórz - powiedział uśmiechając się - mam nadzieję że ci się spodoba
Nagle otworzyłam drzwi ,a mi się ukazał duży prostokątny basen odrazu pisnęłam i się do nich przytuliłam - to dla mnie ?- zapytałam
- Tak dla ciebie ale korzystać mogą wszyscy w tym domu - powiedziała mama
- Okej ,jeju dziękuje nie spodziewałam się tego - odpowiedziałam
- Dobra my idziemy ,a ty jak chcesz możesz właśnie popławac w basenie nie zmuszamy - powiedzieli ,a ja się uśmiechnęłam pokiwałam głową i pobiegłam do pokoju
- Dziękuję jeszcze raz - krzyknęłam jak byłam na schodach , po chwili walnęłam w czyjąś sylwetkę nie był to nikt inny jak Max
- Czego tak krzyczysz i uważaj jak chodzisz - powiedział wkurzony
- A co ty dzisiaj taki nie w chmurze ?- zapytałam uśmiechając się
- Nie twoja sprawa - odpowiedział i zszedł na dół ja się obróciłam patrząc na niego ale po chwili poszłam do pokoju .
Otworzyłam garderobę wyciągnęłam dwuczęściowy kostium kąpielowy który składał się z stanika i majtek był on w kolorze czarnym przebrałam się i poszłam na dół . Maxa już nie było w domu i to nawet fajnie bo będę mogła sobie sama popływać . Skierowałam się w stronę basenu i odrazu wskoczyłam do niego . Pływałam chyba już z 2 godziny więc postanowiłam już wyjść z niego ,owinęnał się ręcznikiem i poszłam do mojego pokoju przebrałam się w ubranie a strój powiesiłam na grzejniku . Gdy go wieszałam zauważyłam Maxa który był na balkonie bez koszulki ,myślałam że gdzieś poszedł ale jednak nie był cały czas w pokoju. Gdy chciałam do niego wyjść dostałam powiadomienie od Adriana
Adrian: Hej Alice chciałbym tobie powiedzieć że zrywam z tobą mam już inna lepsza od ciebie Nara
Gdy to przeczytałam spadł mi z rąk aż telefon łzy napływały mi do oczu . Nagle spojrzałam na Maxa który się zaczął patrzeć na mnie ,otworzyłam balkon wyszłam do Maxa i się do niego przytuliłam i zaczęłam płakać
- Co się stało ?- zapytał zmartwiony
- Z..ze..zerwał ze mną - odpowiedziałam i zaczęłam jeszcze mocniej płakać
- Co za skurwiel, jak mógł tobie to zrobić - zaczął mówić wkurzony
- Napisał mi że znalazł sobie inną lepsza ode mnie - powiedziałam ,a łzy dalej nie przestały mi lecieć
- Zabije skurwiela, jak mógł zrobić to mojej siostrzyczce - powiedział całując mnie w czubek głowy- jesteś najlepsza ,a to co on napisał nie wie co stracił - dodał i przytulił mnie mocniej i uspokajał mnie. Gdy się uspokoiłam - chodź będziesz ze mną spała - powiedział a ja kiwnelam głową i weszliśmy do jego pokoju odrazu się położyłam do jego łóżka - zdejmę ci dresy żeby ci było lepiej leżeć okej ? - zapytał
- Mhm..- odpowiedziałam i położyłam się na prosto żeby było mu łatwiej zdjąć moje dresy . Gdy już je zdjął zaczął zdejmować swoją koszulkę i spodnie . Został w samych bokserkach położył się koło mnie i przybliżył mnie do siebie czułam jego kolegę na moim pośladku , przykrył nas kołdrą- Max ja chcę o tym zapomnieć - powiedzialam smutno
- Mogę sprawić że zapomnisz o tym ale musisz być cicho mała bo rodzice są na dole - powiedział
- Okej - odpowiedziałam i odrazu poczułam jego rękę na moim brzuchu który był goły przesunął ręką w górę pod mój top i zaczął dotykać moich piersi zaczął je ściskać ja aż sapnełam . Obróciłam się na plecy żeby miał większy dostęp do mojego ciała. Zaczął całować mnie namiętnie w usta potem zaczął się obniżać całusami na moją szyję ssał lizał całował a ja jęczałam i dyszałam . Zaczął obniżać swoją rękę znowu na mój brzuch aż zachaczył o moje majtkiale nie włożył jeszcze ręki tylko obniżył ją do moich ud i zaczął ściskać je a ja jęknęłam - Proszę Max ..- powiedziałam dysząc
- O co mnie prosisz myszko ? - zapytał
- Pieprz mnie palcami - powiedziałam a Max bez zastanawiania dał mi całusa w usta i włożył rękę w majtki . Włożył we mnie od razu dwa palce i zaczął nimi szybko ruszać ja zaczęłam jęczeć dyszeć na moim udzie czułam jego kolegę co mi sprawiało większą przyjemność . Szybko ruszał palcami i mnie zaczął namiętnie całować w usta jęknęłam mu prosto w nie - Z zaraz dojdę- powiedziałam jęcząc . Zaczęły mi się trząść nogi i po chwili wygięłam plecy w łuk i doszłam
- Jesteś piękna jak dochodzisz - powiedział całując mnie w usta . Ja się do niego przytuliła i zasnęłam .
CZYTASZ
Girl from New York
RomanceDrodzy czytelnicy na początku chciałabym powiedzieć ,że to moja pierwsza powieść i dopiero się uczę pisać. Życzę miłego czytania<33