Rozdział 3

15 2 0
                                    

Wstalam bo obudziły mnie jakieś hałasy które dochodziły z balkonu zobaczyłam która godzina była 10:00. Wstałam założyła kapcie i podeszłam do balkonu otworzyłam drzwi i wyszłam zobaczyć czemu tam są jakieś hałasy . Jak wyszłam to troche było zimno bo byłam w piżamie która miała krótkie spodenki i w topie . Nikogo nie było ale były drzwi otwarte do Maxa pokoju powoli podeszłam i zagladnęłam czy tam jest ale nic nie widziałam więc tam weszłam po chwili usłyszałam jak drzwi od balkonu się zamykają więc się odwróciłam i nie był to nikt inny jak Max który się uśmiechał.

- Eee część - powiedziałam patrząc na jego umięśnioną klatkę i po chwili spojrzałam w jego tenczowki

- No hej - odpowiedział robiąc głupi uśmieszek i przybliżając się do mnie a ja się cofałam i nagle poczułam jak opieram się o ścianę a Max położył ręce po obu stronach i już wogole nie mogłam wyjść. Max wziął rękę i podniósł mój podbródek żebym patrzyła w jego tenczowki po chwili przybliżył się tak że nasze usta prawie się dotykały ale on zaczął mnie całować po szyi łapiąc mnie w tali i przybliżając do siebie . Miałam już motylki w brzuchu i robiło mi się gorąco .On był tak seksowny że chciałam go pocałować już i teraz więc jak przestał mnie całować w szyję robiąc pewnie malinkę popatrzyłam w jego piękne tenczowki i po chwili wpilam się w jego usta a on odrazu odwzajemnił i pogłębił pocałunek dodając język i ja też dodałam . Całowaliśmy się tak trochę po chwili oderwaliśmy się od siebie i poczułam jego ręce na moich pośladkach ,wziął mnie na ręce i kierował się w stronę łóżka które było dość duże . Usiadł ze mną na łóżku i zaczął mnie znowu namiętnie całować i pochwili usłyszałam jak ktoś puka do drzwi

- Kto to ? - spytałam wstając z jego kolan

- Nie wiem , kto to ? - spytał wstając z łóżka

- Tata ,mogę wejść ? - spytał tata który stał za drzwiami

- Eee tak ,tak możesz - odpowiedział Max i potem skierował wzrok w moją stronę pokazując ręką żebym wyszła przez balkok i ja tak zrobiłam ,poszłam do swojego pokoju. Gdy już byłam to postanowiłam się ubrać więc podeszłam do garderoby i wyciągnęłam niebieskie dżinsy z szerokimi nogawkami i do tego czarny top, poszłam do łazienki umyłam twarz ,ubrałam się i skierowałam się w stronę toaletki założyłam opaskę żeby nieprzeszkadzaly mi włosy i zaczęłam się malować ale poczułam czyjeś ręce na moich ramionach podniosłam głowę do góry i to był Max który dał mi całusa w usta jak odchyliłam głowę.

- No hejka - powiedziałam uśmiechając się i zaczęłam się dalej malowac - co chciał twój ojciec ? - spytałam patrząc na niego przez lustro

- Powiedział że dzisiaj o 19 mamy być gotowi bo idziemy na wspólną kolację z rodzicami - odpowiedział bawiąc się moimi włosami

- Aa no okej ,a która jest godzina ? - spytałam znowu

- Jest 13:00 więc mamy jeszcze dużo czasu - odpowiedział uśmiechając się a ja  odwzajemnilam uśmiech

- Okej ale ja się maluje na razie - powiedziałam do niego malując sobie rzęsy - ale niedługo kończę - dodałam

- No dobra to poczekam - powiedział siadając na moim łóżku i przeglądał coś na telefonie a ja się uśmiechnęłam i zaczęłam dodawać roswietlacz na moje policzki gdy już skończyłam poperfumowalam się i rozczesalam jeszcze moje długie blond włosy które zostawiłam rozpuszczone po chwili wstałam i się obróciłam chciałam już iść ale przede mną stał Max który mnie odrazu posadził na toaletce i stał pomiedzy moimi nogami . Odgarnął moje włosy za ucho i się patrzylismy w cztery oczy

- może pójdziemy zjeść śniadanie bo trochę jestem głodna - zaczęłam na co on się uśmiechnąl

- No dobra to chodźmy - odpowiedział a później mnie pocałował i wystawił rękę żebym zeszła więc złapałam go za rękę i zeszłam. Gdy biliśmy już na dole nikogo nie było już w domu bo mama i tata poszli do pracy więc zostaliśmy sami - co chcesz na śniadanie ?- zapytał jak siedziałam już przy stole

- Eee może tosty - odpowiedziałam uśmiechając się gdy już miałam położony talerz z tostami przy sobie to powiedziałam - dziękuję ,są pyszne

- Cieszę się - odpowiedział biorąc gryza swojego tosta i się uśmiechnął. Gdy już zjadlismy to Max wziął ode mnie talerz i zaniósł do zmywarki gdy już się wyprostował to go szybko przytuliłam od tyłu i pobiegłam są kanapę odpalając telewizję . Max po chwili też przyszedł i usiadł koło mnie łapiąc mnie za talie przybliżając mnie bardziej do siebie , wtulilam się do Maxa klaty i poczułam jak daje mi buziaka w głowę , oglądaliśmy jakiś serial który wybrał Max . Po jakimś czasie spojrzałam na godzinę była już 17 a ja musiałam się ogarnąć więc wstałam z klaty Maxa i powiedziałam

- Muszę się ogarnąć a jest już 17 - powiedziałam wstając z kanapy

- No okej to ja pójdę z tobą w takim razie bo ja muszę też się ogarnąć to pójdę do swojego pokoju - odpowiedział idąc za mną

- No okej - powiedziałam wchodząc do pokoju i zamykając drzwi za sobą . Podeszłam do garderoby i zauważyłam czarna obcisła sukienkę która była do połowy ud więc ja wyjęłam i poszłam do łazienki. Gdy ja założyłam odrazu się w niej zakochałam wyszłam z łazienki i podeszłam do toaletki ,rozczesalam włosy które zostawiłam rozpuszczone założyłam do tej sukienki szpilki i wzięłam czarna torebkę  . Jak już wyszłam z pokoju Max już na mnie czekał i się uśmiechał.

- Pięknie wyglądasz - powiedział przybliżając się a ja oparłam się o zamknięte drzwi spojrzałam na jego oczy a on na moje i po chwili mnie namiętnie pocałował a ja oddałam pocałunek gdy już się odsunęliśmy od siebie Max pokazał ręką że mam iść pierwsza no to tak zrobiłam. Zeszłam na dół była już 18:56 czekaliśmy na rodziców na dole usiedliśmy przy stole i się spojrzałam na Maxa zagryzając dolną wargę na co on się uśmiechnął . Usłyszeliśmy jak ktoś otwiera drzwi byli to rodzice więc wstaliśmy i skierowaliśmy się do wyjścia stało już auto czarne do którego wsiadaliśmy . Blase prowadził mama siedziala koło niego a my siedzieliśmy z tyłu . Gdy ruszyliśmy patrzyłam za okno i poczułam rękę Maxa na moim udzie odwróciłam się do niego i się uśmiechnęłam on odwzajemnił i ścisnął moje udo na co ja cicho jęknęłam żeby rodzice nie usłyszeli. Jak dojechaliśmy do restauracji mieliśmy już zarezerwowany stolik , usiedliśmy do niego ja siedziałam koło Maxa a Mama z Blasem . Po chwili złożyliśmy zamówienie i rozmawialiśmy Max dalej mnie trzymał za udo . Gdy już dostaliśmy swoje zamówienie ,zjadlismy ,trochę pogadaliśmy i pojechaliśmy do domu . Ja odrazu poszłam do swojego pokoju przebrałam się w piżamę zmyłam makijaż zrobiłam wieczorna rutynę i poszłam spać.

Mam nadzieję że się podoba. Możecie napisać w komentarzach kiedy chcielibyście zobaczyć rozdziały . I chciałabym odrazu powiedzieć ,że jutro chyba się nie pojawi następny rozdział ,sorki za błędy .
Do zobaczenia<33

Girl from New YorkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz