Garnek Magdy

17 1 0
                                    

Trzy godziny później dojechaliśmy do jakiegoś miasteczka. Makłowicz powiedział że nazywa się ono ,,Podupie Wielkie". Wszędzie kręcili się ciemnoskórzy ludzie, więc szanse że mieszka tu jakiś Polak są nikłe.
-Magda, wyciągaj plakat!- zarządził Zenek, po czym Magda wyjęła z plecaka plakat z napisem ,,czy są tu jacyś Polacy?".
-XD, przecież jeśli nie znają Polskiego to tego nie przeczytają.- powiedziałam I się zaśmiałam.
-No i właśnie o to chodzi. Jak ktoś to przeczyta to będziemy wiedzieć że to jest Polak!- powiedział Sławomir
-Dobra, ja idę do sklepu kupić nam coś do picia. Haillie idziesz ze mną?- powiedziała Magda i założyła swoje oksy na głowę.
-Jasne, dawno nie byłam w sklepie bo Vince mi zabraniał.- powiedziałam I uszczęśliwiona poszłam z Magdą.

*w sklepie*
-Hmm, droga ta woda. Nie wiem czy starczy nam kasy.- powiedziała zawiedziona Magda.
-Słyszałam że Piwo dobrze nawadnia. Jak Shane i Tony wypili cztery to nie nawadniali się przez następne kilka dni.- odpowiedziałam I ruszyłam szukać piwa. Stanęłam przy lodówce i zauważyłam że zostało tam jedno piwo Perła. Już miałam po nie sięgnąć gdy nagle jakiś żul wepchnął się przedemnie.
-E, Ty! To moje piwo!- krzyknęłam
-W dupie to mam!- powiedział po czym wziął piwo. Jednak nagle podeszła do nas Magda, I rzuciła się na żula.
-TO MOJE PIWO! ODDAWAJ- Wywrzeszczała Magda I wyciągnęła z kieszeni garnek po czym rzuciłam nim w żula. Żul się przewrócił i upuścił piwo.
-Hahaha, tak jest!- wykrzyknęłam i podniosłam piwo. Nagle przyszła ekspedientka z całym kartonem piwa i zaczęła wkładać je do lodówki. Ja z Magdą spojrzałyśmy powoli na siebie, a potem na nieprzytomnego żula.
-Upsiiii- powiedziałam po czym wzięłam kilka piw i poszłam zapłacić.

-Co tak długo?- zapytał Makłowicz, I Magda opowiedziała mu co się tam odwalało.
-Ale przynajmniej mam piwo!- powiedziałam I zaczęłam je każdemu rozdzawać.
-Dzięki za piwo, Ile kasy nam zostało?- spytała Sławomir.
-Mało- odpowiedziała smutna Magda.
-A więc musimy coś sprzedać!- zarządził Zenek po czym wszyscy skierowaliśmy się na targ.

Haillie Odkrywa ŚwiatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz