°SKIP TIME°(do rozpoczęcia twoje 5 minut)
Podjechałaś już pod hotel w którym wszystko miało się zacząć.Friz i Wujek Łuki wraz z jakimiś dwoma chłopakami do ciebie podeszli pierwszy chłopak przedstawił mi się i miał na imię Dominik a drugi miał na imię Michał.Zabrali moje walizki i weszłam do środka Friz powiedział mi żebym usiadła przy stole usiadłam obok nie jakiej Poli skąd ja ją kojarzę?
Pola-O hejka jak masz na imię
O hejj mam na imię Melania a ty?
Mam na imię pola chwila chwila jestem pewna że cię znam
Mel-no ja też jestem tego pewna aa chwila już wiem nasi rodzice się przyjaźnili
Pola-aa faktycznie
Gdy już prawie wszyscy byli czekaliśmy na jakiegoś chłopaka który nazywa się Oliwier Kałużny skądś kojarzyłam to imię i nazwisko ale zapomniałam z kad
Oliwier już przyszedł od razu wiedziałam kto to jest to jest ten Oliwier za którym płakałam jak przestaliśmy się przyjaźnić mam nadzieję że mnie nie rozpoznał bo bym się pod ziemię zapadła jak już usiadł na moje nieszczęście obok mnie zapytał się mnie jak się nazywam niechętnie odpowiedziałam że Mel już wtedy chyba zaczął podejrzewać że to mogę być ja ta mała dziwna Mel z osiedla on też mi się przedstawił jakoś ta rozmowa nam się klejila ale przerwał ja Friz słowami że wita nas w programie twoje 5 minut i nam wszystko wyjaśnił co będzie się działo kiedy na stół dali jedzenie chciało mi się wymiotować bo nie jadłam od około dwóch dni kostek chyba zauważył że coś jest nie tak i się mnie zapytał czy wszystko okej powiedziałam że jest wszystko okej ale on mi nie wierzył powiedział że mu mogę wszystko powiedzieć ale ja nie chciałam żeby na mnie inaczej patrzał bo byłam normalna jak inni każdy coś jadł tylko nie ja byłam dość głodna więc zdecydowałam się zjeść zupę bo ma mało kalorii więc lepiej dla mnie bo byłam dość grubą ważyłam aż 50 kg na 170 cm
To jest zbyt dużo byłam bardzo otyła chwilę posiedzieliśmy potem mrożon kazał nam wylosować z kim mamy pokoj ja miałm losować pierwsza wzięłam kartkę która sobie upatrzyłam odrazu na moje wielkie nie szczęście wylosowalam Oliwiera wykrzyczałam prawie przez załamanie jego imię ucieszył się jak nigdy moglismy iść już do naszego pokoju więc tak zrobiliśmy kostek się mnie zapytał czy się cieszę ja musiałam powiedzieć że tak żałowałam przyszła do nas pola i powiedziała że ma pokoj z Michalem.Powiedzieli że mają razem pokój ucieszyłam się że pola ma z kimś fajnym pokój.Gdy oni już wyszli położyłam się na łóżku plecami do Oliwier nagle on potrzedl do mnie i położył rękę na moich plecach podskoczyłam strasznie się wystraszyłam on mnie przeprosił i usiadł obok mnie ja też usiadłam i się spytałam co chce on się mnie spytał czy do pamiętam chłopak powiedział że on mnie pamięta i nigdy o mnie nie zapomniał ja mu też powiedziałam że niestety go pamiętam a on się spytał czemu niestety odpowiedzialam że kurwa płakałam za nim przez jakiś rok a on się pyta czemu niestety a ten bez słowa mnie przytulił rozpłakałam się trochę ze szczęścia trochę ze smutku.
Pov Oliwier:
Przytuliłem dziewczynę bo poprostu bardzo kocham się przytulać łatwego życia nie będzie miała zauważyłem że Mel płacze więc wybrałem jej łyzy pocałowałem ja w czoło bo strasznie się stęskniłem nie wiem czemu nie chciałem odnowić kontaktu miło mi przykro że go nie chciałem odnowić ale los tak chciał że jednak się tutaj spotkaliśmy i go mamy szansę odnowić Mel od dziecka mi się podobała miałem teraz szansę nie zmarnuje jej Mel się we mnie wtuliła. dobra chodź na dół Mel bo teraz jest gra w butelkę ona nie szczególnie chciała ale ja zmusiłem na nasze nie szczęście jak jeszcze ja przytuliłem weszła pola
Pola-UUU PTASZKI CHODZCIE NA DOL POWIEM IM O NOWYM SHIPIE papaa
Czy ona nie umie pukać trochę się zdenerwowałem ale okej Mel się pomalowała i poszliśmy każdy już piszczał na nasz widok super czyli pola im powiedziała dobra ale to najmniejszy problem.
POV MEL:
Już siedzieliśmy na dole już wiedzieliśmy że będzie masa shipow ale chuj w to usiadłam obok Poli a ten idiota obok mnie wypadło na pole i ona miała przytulic Michała naszczescie nie ja miałam wyzwanie ale niestety od razu potem wypadło na mnie miałam pocałować Oliwiera
Zrobiłam to było okropnie dałam mu tylko buziaka ale zasłoniłam wszystko i nic nie było widać poczułam na szczęście to nie było nagrywane potem wypadło na Oliwiera i wyzwaniem było że przez tydzień mamy spać na załączonych łóżkach zdenerwowałam się na Maję bo ona dała to wyzwanie ale cóż potem wróciliśmy do pokoju i oczywiście załączyliśmy łóżka szkoda ale trzeba przeżyć niestety zaczynałam czuć coś do Oliwiera ale wiem że on do mnie nic nie czuję nie chce się upokorzyć ubrałam piżamę i zmylam makijaż położyłam się oglądałam jeszcze insta ale niestety ten debil zabrał mi telefon IDIOTO ODDAWAJ MI TELEFON!!!!
Oli-nic ci nie oddam jutro ewentualnie po śniadaniu
JEZU TY DEBILU ODDAJ
Oli-No nie oddam ci
Nara idę spać odwróciłam
Ten idiota się do mnie przytulił ale było dość zimno to się odwróciłam do niego twarzą i się wtuliłam
HEJJJJ
TYM RAZEM O WIELE DLUZSZY BO MA AZ 874 SLOWA MAZAKRAA PA PA
![](https://img.wattpad.com/cover/359308556-288-k912545.jpg)
CZYTASZ
°~Czy to miłość?~°
Fanfictionnazywasz się yn dołączyłas do programu twoje 5 minut.Masz 19 lat i mieszkasz w Krakowie od 5 lat.Na początku mieszkałas w Warszawie z rodzicami którzy umarli w wypadku samochodowym.A z Oliwerem znasz się od dziecka ale straciliście kontakt.