Wstałaś dziś o 6.20 jak zazwyczaj przed programem.Zaczelaś się ogarniać ubrałaś jasne jeansy i biały top na ramiączkach pomalowałaś się.Przypomnialas sobie że to przed ostatni dzień w gorącej Hiszpanii gdy chciałaś już wychodzić zadzwonił twój telefon podeszłaś żeby zobaczyć kto dzwoni co cię zdziwiło był to Radek który odpadł w 4 odcinku t5m2 nie utrzymywałaś z nim kontaktu więc się zdziwiłaś że dzwoni postanowiłaś odebrać.
---------------------------------------------
Hej-powiedzialaś zdziwionym głosemHej mel chciałem ci powiedzieć że gratuluję wygranej po twoim powrocie może gdzieś pójdziemy na jakieś lody czy zakupy?-spytal Radek
No jasne że tak możemy pójść na zakupy-powiedzialaś
Dobra to możemy w środę(wracasz w poniedziałek-autorka)-powiedzial Radek
Okej to papa ja muszę lecieć-powiedzialaś
Okej paa-powiedział Radek
-------------------------------------------
Ciekawe czemu chce się spotkać pewnie poprostu pogadać.Zeszłas na dół gdzie nikogo nie było więc poszłaś się przejść.przechodzac przez plaże obok różnych sklepów czas mijał bardzo szybko ponieważ była już 10.O kurwa trochę przypał-powiedzialaś sama do siebie.
Szłaś już w stronę domu zobaczyłaś że dzwoniła do ciebie pola 2 minuty temu
Zadzwoniłaś.hej polcia coś się stało??-powiedzialaś
Boże stara nawet nie wiesz kostek chodzi z kąta do kąta i się pyta każdego gdzie jesteś bo się martwi.-powiedziała pola
O Boże stara a friz?-powiedzialaś
Friz też ale powiedział że czeka jeszcze z godzinę a potem dzwoni na policję-powiedziala pola
Pola powiedz im że jestem bezpieczna tylko poszłam na spacer rano jak wrócę to ci powiem kto do mnie zadzwonił i co chciał -powiedzialaś
Okej Mel czekamy na ciebie-powiedziala dziewczyna
-----------------------------------------
Zestresowałaś się tym że się o ciebie martwią a ty byłaś spokojnie na spacerze ale zdziwiła cię wiadomość o kostku że się o ciebie martwi ale zlalas tą myśl bo musiałaś sobie wszystko poukładać to czy mu wybaczyć czy nie. Byłaś już pod hotelem weszłaś do środka kostek cię przytulił ale ty go nie poprostu stałaś odszedł od ciebie w końcu podbiegłaś do Poli przytuliłycie się z rozbiegu przez co się wywaliliście wstalyscie i zaczelyscie się śmiać kostkowi było trochę przykro lecz miałam to gdzieś jednak w głębi gdzieś go dalej kochałam. Stwierdziłaś że musisz z nim pogadać.
Ej kostek możemy pogadać?-zapytalaś
No spoko-powiedzial zszokowany kostek
Poszliście do pokoju i zaczęłaś rozmowę
No to tak kostek stwierdziłam że muszę to przemyśleć w końcu mi się udało stwierdzić że ci wybaczam wiem że to ona zrobiła ale chciałam cię trochę potrzymać w niepewności-powiedzialam
Nic nie powiedział poprostu mnie przytulił-powiedzial kostek po czym mnie pocalował.
Trochę dziwnie było ale czułam ciepło w brzuchu po tym poszłam do Poli i jej o tym opowiedziałam. Wróciłam do pokoju gdzie już była kasiula(masz z nią pokój-autorka)
hej kasiula -powiedzialaś
Hejj melcia -powiedziala Kasia
*Odpowiedziałaś jej o sytuacji*
O kurde serio-powiedziala za razem szczęśliwa i zdziwiona Kasia.SKIP TIME(wieczór)
Wyszliscie na miasto ty pola Michu i Oliwier. Szłaś trochę przed nimi z pola co było błędem. Przechodząc przez pasy jechał rozpędzony samochód chłopacy którzy byli z tyłu byli bezpieczni ale ja z pola nie uderzył nas mnie bardziej bo odetchnęłam pole co nie wiele pomogło ale jednak zawsze coś nic potem nie pamiętałam.
POV:OLIWIER
Szlismy przez pasy auto potrąciło dziewczyny nie wiedziałem co się dzieje zadzwoniłem po karetkę i poinformowałem Friza. przyjechały dwie karetki na pole i yn bardzo się bałem o nie dwie tak jak Michu.mel była znacznie w bardziej poważniejszym stanie ponieważ było obok niej bardzo dużo krwi u Poli zdecydowanie mniej.Po chwili przyjechała karetka która zabrała yn ponieważ bardziej jej potrzebowała.Pola się "obudziła" i się spytała co z mel powiedziałem że ja zabierają chciała wstać ale Michu jej nie pozwolił. Pojechali do szpitala ja tuż za nimi.gdy już dojechałem do szpitala okazało się że mel ma operacje i żebym przyjechał za 2 godziny ale postanowiłem zostać tak też zrobiłem
"SKIP TIME"
Mel już miała koniec operacji okazało się że będzie wszystko dobrze jest stabilna tylko będzie w śpiączce na około 1 miesiąc ewentualnie dwa.
Poryczalem się po tej wiadomości się poprostu załamałem. Pojechałem załamany do domu każdy się mnie pytał co się stało opowiedziałem im po czym udałem się do swojego pokoju i zasnąłem mimo że była godzina 18.
SIEMKA MAM NADZIEJĘ ZE WAM SIE PODOBA DALAM TROCHE DRAMATU CZEKAJCIE NA DALSZA CZESC.
SLOWA:708 papa🩷

CZYTASZ
°~Czy to miłość?~°
Fanficnazywasz się yn dołączyłas do programu twoje 5 minut.Masz 19 lat i mieszkasz w Krakowie od 5 lat.Na początku mieszkałas w Warszawie z rodzicami którzy umarli w wypadku samochodowym.A z Oliwerem znasz się od dziecka ale straciliście kontakt.