Epilog

215 6 10
                                    

Miesiąc później

Minho po utracie ukochanego, postanowił udać się nad rzekę Han. Hm ciekawe po co?

- Przepraszam Jisung.. Przeze mnie teraz jesteś tam u góry...

Starszy Lee podszedł do barierki I spojrzał się w rzekę. Woda płyneła bez końca, jak jego myśli, których było coraz więcej. Usiadł na barierce jak 5 innych osób. Ktoś kto był ok. metr od Minho skoczył minute temu. A ktoś inny jeszcze wcześniej.

- Muszę to skończyć... NIENAWIDZĘ SIEBIE SAMEGO - wykrzyczał jednak nikt nie zwrócił na niego uwagi.

Po ostatnich jego słowach, odwrócił się tyłem do rzeki, po czym poleciał do tyłu. I tak właśnie skończyły się żywota Lee Minho.

Ostatni wpis w pamiętnikach głównych bohatwrow:

Jisung:

Drogi pamiętniku, piszę to wiedząc, że zaraz będzie po mnie. Umówiłem się z mordercą, aby mógł zakończyć moje życie. Poprosiłem go również o to aby wstawił zdjęcie na ig. Prosiłem go o to, aby inni się o mnie nie martwili...
Chciałem was czytelników tego wpisu poinformować o istnieniu fauszywych relacji. Ja taką miałem będąc z Minho.. Dalej go kocham, ale nie potrafię dłużej żyć ze świadomością tego, że mnie zdradza...
Dziękuję za przeczytanie tego<3

Jisung

Minho:

Witajcie drodzy czytelnicy. Piszę to ponieważ popełniłem ogromny błąd.. Zdradzilem Jisunga... Nienawidzę się za to.. Ponownie go zraniłem... A przecież go kocham! Właśnie zaraz wychodzę z domu.. Pójdę nad rzeke Han zakończyć swoje życie..
Dziękuję Jisung, że mogłeś się we mnie zakochać, dziękuję za mogłem się w tobie zakochać oraz przepraszam ponownie...
Do zobaczenia w innym święcie skarbie..

Minho

¤¤

Nie wierzę że to koniec

Last Night }·{ Minsung }·{Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz