– Jesteś pewny, że powinnismy tam iść? – Zapytał Hyunjin patrząc przez okno.
Wyglądało to ... podejrzanie?– No pewnie!! – Odpowiedział młodszy i wsypał zawartość swojej dłoni do kieszeni a następnie szybkim krokiem udał się w stronę drzwi. – Ał.. –Syknął zatrzymując się i opierając ręką o zlew.
– Co jest? – Zapytał zmartwiony Hwang podchodząc do niego.
– Jednak nie pójdziemy grac z nimi w berka – Posmutniał a widząc jak Hwang patrzy na niego pytającym wzrokiem oczekując wyjaśnień wyjaśnił: – Nogi... mnie bolą przez..
– Rozumiem – Yang się uśmiechnął i spojrzał na telefon, na którym wyświetlał się chat z Seungminem i pełno wiadomości od niego.
Rudzielec
W której dokładnie łazience jesteś?
Jeongin
Odpisuje
J*
Odpusikr
No zesz
Odpisuj
Widze ze odczytujeszDelfin
Chuj wie nie pamietamRudzielec
*slap*Delfin
*x-x*
A ty gdzie jesteś?
I co to za berek na boisku?Rudzielec
Co? Jaki berek?Delfin
No na boisku
Biegają wszyscy
I uciekają
No to berek cn?
Chciałem tam iść
Ale
..
Nogi mnie boląRudzielec
Co?
Boże
Idiota
Nie wychodz debiluDelfin
Czemu?Rudzielec
Jezu gdzie jesteś to przyjde po ciebieDelfin
No w kibluRudzielec
PiętroDelfin
¯\_(ツ)_/¯Seungmin wiedział, że nie ma sensu dalej wypytywać młodszego o to. Nie ważne gdzie jest i tak przeryje całą szkołę żeby go znaleść. Nie tylko za to, że winił siebie za zostawienie go i zapomnienie o nim, to był jego przyjaciel, którego musiał uratować nawet kosztem swojego życia.
Kim bez zastanowienia schował telefon i udał się w stronę drzwi.
– A ty dokąd? – Zatrzymał go Yechan odklejając się od Jisunga i łapiąc starszego za rękę.
– Po Jeongina – Wyrwał się i ponownie ruszył w stronę drzwi.
– No ciebie chyba coś – Podbiegł do niego Minho i zatrzymał. – Nigdzie nie idziesz
– Kto mi zabroni?
– Ja
– M-
– W imieniu Chana – Przerwał mu i oboje spojrzeli na wspomnianego chłopaka, ktory zamienił się w różowy posąg i próbował uciekał wzrokiem od wszystkich.
– Muszę iść po Jeongina
– Zdechniesz
– No i kurwa dobrze! Puść mnie – Wyrwał się i już miał wyjść jednak znowu go coś powstrzymało.
– Pójdę z tobą – Odezwał się Han schodząc z ławki. – Muszę znaleść Felixa... – Wyjaśnił podchodząc do Seungmina.
– Chodź – Wyszedł z klasy.
– Spokojnie, wrócimy – Uśmiechnął się do Minho widząc jego wyraz twarzy i wyszedł za przewodniczącym.
Odziwo na korytarzu było pusto nie licząc zombie na ich końcu, które od razu zaczęły biec w ich kierunku.
CZYTASZ
School Of Zombie 𖦹 Stray Kids 𖦹
Acción-.-ZAWIESZONE To był normalny dzień jak każdy. Nikomu by nawet nie przeszło przez mysl, że zaraz mogą zostać zjedzeni przez swoich rówieśników. Tw: samookaleczenie Start ⇝ 28.10.2023 Koniec ⇜ ?