Ocknąłem się. Leżałem w swoim łóżku w domu. Rozejrzałem się po pokoju i zauważyłem Tengena, który miał schowaną głowę w rękach i nie zobaczył, że obudziłem się.
-Hej Tenguniu! - Zawołałem chłopaka.
Ten uśmiechnął się i zakrzyknął :
- Rengokuniu!
Podszedł do mnie i usiadł na łóżku. Płakał ze szczęścia.
-Tak się bałem... - Wyjąkał.
Usiadłem i przytuliłem go najmocniej jak potrafiłem. On spojrzał w moje oczy i powiedział :
-Tęskniłem...
Potem złączyliśmy nasze usta w długim pocałunku.Koniec
Rozdziały były krótkie, ponieważ wolę pisać one shoty.... Ogólnie ryczę jak piszę, że Tengen mówi do Rengoku: Rengokuniu (bardzo cutaśne )
CZYTASZ
Tęskniłem.... Rengoku x Tengen.
RomanceRengoku od jakiegoś czasu jest samotny nie uśmiecha się. Przez jeden dzień wszystko się zmienia.....