#2

495 37 1
                                    

Obudziłam się w tym samym miejscu tym razem przypięta pasami do łóżka. Nie mogłam się ruszyć, a pasy były strasznie ciasne i podrażnialy moje posiniaczone ciało.
Po paru godzinach, wszedł mężczyzna ubrany na biało podobnie jak tamta kobieta. Zdjął mi pasy i powiedział lekko zachrypniętym głosem.
- Droga Koleżanko masz gości.
Spojrzałam się krzywo na niego. Ja przecież nikogo nie mam. Jestem samotna. Kto mógł przyjść? Kto się mną interesował? Kto...?
Spokojnie wstałam z łóżka i poszłam za mężczyzna. Szliśmy przez biało czarny i pusty korytarz ledwie oświetlony. Drzwi jednych z pokoi były otwarte, zauważyłam kątem oka chłopca który patrzył się na mnie. Był cały ubrany na biało, miał krótkie czarne włosy i chudzitką twarz. Uśmiechnął się do mnie i juz go nie widziałam. Pan skierował mnie do pomieszczenia gdzie była wielka plastikowa szyba z małymi otworami. Usadowil mnie na krześle na przeciwko tej ściany i kazał czekać.
Byłam strasznie zdenerwowana.
Bo paru minutach, wreszcie ktoś wszedł. Był to wysoki czarno włosy, z dużą ilością tatuaży mężczyzna. Ubrany w czarne spodnie, bluzkę i skórzaną kurtkę.
Delikatnie usiadł na krześle, na przeciwko mnie przez szybę.
- Dzwoniłem do ciebie. Nie odbierałaś.
Chwila chwila...czy to naprawdę on!?
- Andy!?

Samobójca ~ A.BiersackOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz