Hary zmierzając ze swoimi przyjaciulmi na lekcje OPCL (Obrona przed czarnymi ludźmi) nagle w ciemności ujrzał Darkona w samym ręczniku. Nagle ujrzał coś jeszcze bardziej ciemnego - ......jego chuja.
-Ummm, wiecie co... idźcie, zaraz do was dołącze. – burknął Hary.
-OK loooooooooool. – powiedział Ron.
Hary skręcił w alejkę w której przed chwilą widział Darka. Nagle poczuł dwie ciepłe dłonie łapiące go za dupe.
-hello brother (demon)
SWEEET HOME ALABAMAAAAAAAA
DAMOLA FOREVER!!!
Wiemy że czekaliście na spicy momenty Harko dlatego oto alternatywna wersja 3 rozdziału. Przesyłamy kyski, autorki :*

CZYTASZ
Enimies with benefits/ Harko
Teen FictionHary i Darko wydają się być największymi wrogami ale czy napewno?