Wśród Gangsterów

Cel, bal, pow, pow

Nastała godzina 22:50, zgodnie z ustaleniami Szefa, Arek nałóżył rękawice z pracy, wziął też w razie czego kominiarkę. Zaparkował na parkingu 10 minut drogi od miejsca, w którym była robota. Domyślał się, że kogoś zabije. Doszedł do miejsca, gdzie stały 4 G-klasy i BMW. Podszedł do Szefa i powiedział:
- To co, gdzie są Ci do odpalenia?
W tym momencie 2 mercedesy oświetliły dokładnie dwójkę ludzi
- Tutaj - Odpowiedział gangster - masz ich zabić. Byli nam dłużni 30 tysięcy złotych, ale podstępem ich tu ściągnęliśmy z kasą. Te barany przywiozły nie dość że 30 tysięcy, to jeszcze 60 leżało w schowku, więc 15 jest dla ciebie
- D-d-dzięki
- No, ale teraz czas na robotę. W samochodzie masz broń, niestety glocków już nie mamy, ale masz ak-47 z tłumikiem i powiększonym magazynkiem. Zatrzymaj sobie tą broń bo przyda Ci się. Jak masz strzelać, to mam pytanie. Skąd najszybciej człowiek się wykrwawia?
- Gdy trafimy w serce. Wtedy to trwa kilka sekund.
- Super! Czyli się przygotowałeś. Mamy po lewej kobietę i po prawej mężczyznę. Wiem, że lubisz seks. Możesz se wziąć kobietę i.... Nie muszę kończyć. Ale później przyjechać tu i zabić, bo ja to sprawdzę. A faceta musisz na jej oczach zabić, bo to jego żona.
- Możesz ściągnąć jej i jemu worki z głów?
- Dobra.
Kobieta to była piękna blondynka. Do głowy bohatera przyszedł pewien pomysł. Wymyślił, że powie Szefowi, że będzie się z nią pukać, aby ją ocalić
- Stary, trafiłeś w mój gust. Mieszkam w domu jednorodzinnym z piwnicą, mogę ją zachować i pukać codziennie? - Zapytał Arek
- No dobra, tylko że ma GPS, jak chcesz nie stracić głowy, to nie wypuszczasz jej z piwnicy.
- Spoko, dobra, my tu gadu gadu, a chłopa zabić trzeba. - W tym momencie Arek podszedł do mężczyzny i mu przyłożył pistolet do głowy - Jakieś ostatnie życzenie?
- Tak, chce zobaczyć Anke nago, to ta dziewczyna obok.
Bohater podszedł do kobiety
-Rozbieraj się i idziesz przed chłopaka, żadnych głupich ruchów - Powiedział i szepnął - Spokojnie, uratuje cie.
Kobieta rozebrała się i podeszła do chłopaka, pocałowała go, pół minuty porozmawiali, a Arek stał obok chłopaka, tyłem do Anii, i celował mu w serce
- Szybciej, nie mamy całej godziny! - krzyknął Szef
W tym momencie Arek strzelił. Ciało bezwładnie opadło na ziemię. Dziewczyna się rozpłakała i ubrała. Bandyta podszedł koło Arka
- Stary, tu masz auto, już Ci je odpaliliśmy, podjedź z nią pod dom, my się zwijamy - rzekł, a po tym wszyscy odjechali.
- Musze cie ogłuszyć, przepraszam. To dla twojego dobra. - Powiedział Arek
Jak powiedział, tak zrobił. Dziewczyna leżała nieprzytomna, a bohater wrzucił ciało mężczyzny do wody, na tamę, tak, że nikt go nie wyłowi. Arek ubrał Anie, zapakował na tylne miejsce swojego samochodu, pojechał do domu.