°Prolog°

95 2 0
                                    

Weszłam do samolotu i odnalazłam swoje miejsce. Usiadłam na fotelu i popatrzyłam w okno.
Sama nie wiem czy chcę tu być.
Założyłam słuchawki i włączyłam muzykę. Oczy zaczęły mi się same zamykać. Po chwili już zasnęłam

Szłam przez moją rodzinną miejscowość. Było już ciemno. Dotarłam do głównej ulicy. Weszłam na pasy. Nie zauważyłam, że zbliża się do mnie ciężarówka.
- Lumi uciekaj! - usłyszałam krzyk mojej przyjaciółki. Odwróciłam się i zobaczyłam pojazd, który był już bardzo blisko. Wiedziałam, że już nie zdążę. Poczulam że ktoś mnie odpycha.  Tir przejechał, a ja po chwili zrozumiałam co się stało.
- Nie...- tylko tyle dałam radę powiedzieć.
Podbiegłam do ciała przyjaciółki
- Sami... nie możesz mnie zostawić - płakałam bo nie byłam w stanie zrobić nic innego. Ktoś przybiegł. Slyszałam dźwięki syren a ja dalej płakałam.

Obudziłam się gwałtownie. Znowu, znowu śni mi się ten koszmar. Oddychałam bardzo szybko. Nie byłam w stanie się uspokoić.

_______________________________________

Hej! Witajcie!
Jak wam się podoba? Wiem że to dopiero początek ale to moje pierwsze opowiadanie i chcę wiedzieć co myślicie. Nie wiem co ile będą rozdziały ale postaram się jak najczęściej ❤

Wasza Candy ❤

Zaufaj mi...// HyunjinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz