Planowali spotkać się z Jiminem i Hobim w klubie o 7:00 i teraz zdecydowali, że powinni się przygotować. W drodze powrotnej zatrzymali się w sklepie odzieżowym, ponieważ Jungkook powiedział, że chce coś kupić. Wyszedł z dwiema torbami, a następnie udali się z powrotem na swoje miejsce. Kiedy dotarli do drzwi, ku zaskoczeniu i radości Taehyunga, Jungkook podał mu jedną z toreb.
„Weź to i przebierz się, Tae”. Powiedział, popychając torbę w stronę Taehyunga.
Taehyung zmarszczył lekko brwi i nie odebrał mu tego.
– Dlaczego mi to dajesz? Zapytał go Taehyung, uśmiechając się lekko.
„Jako prezent ode mnie. Po prostu to przyjmij”. powiedział Jungkook, po czym uśmiechnął się i pospieszył do swojego pokoju.
Tae wszedł do swojego pokoju i zamknął za sobą drzwi. Zrobił sobie fryzurę, a potem otworzył torbę i zobaczył, że Jungkook kupił mu cały strój, buty i wszystko.
– Skąd on wiedział, że lubię conversy? Tae szepnął do siebie, jego oczy rozszerzyły się, gdy wyjął białe buty.
W torbie znajdowała się także para niebieskich dżinsów z dziurami, biała koszulka z dekoltem w kształcie litery V z czarnymi wzorami, skórzana kurtka i kilka srebrnych wiszących kolczyków.
„Dlaczego on mi to wszystko kupił? I skąd wiedział, że mi się to spodoba!” Taehyung pomyślał, zanim szybko się przebrał.
Spojrzał w lustro na swój strój i uśmiechnął się do siebie. Taehyung wyglądał świetnie (jak zwykle) i idealnie pasowałby do klubu. Tae opuścił swój pokój, aby pójść i podziękować Jungkookowi, ale zamarł, gdy zobaczył Jungkooka stojącego na korytarzu.
Taehyung pomyślał, że wygląda niesamowicie i spojrzał na to, co miał na sobie.
Jungkook miał na sobie białą koszulkę z dżinsową kurtką przerzuconą przez ramiona, dopasowane czarne spodnie, które idealnie opinały jego uda, drewniane kolczyki i srebrne kolczyki w kształcie kółek. Jego falowane, ciemne włosy idealnie opadały po obu stronach twarzy, gdy dzielił je w swój zwykły sposób.
"Kurcze dobrze wyglądasz." Powiedział Tae, zakrywając usta, bo nie chciał powiedzieć tego na głos. Jungkook podszedł do niego i uśmiechnął się.
„Na pewno? Zwykle nie noszę tego typu rzeczy”. Powiedział wkładając ręce do kieszeni i opierając się o ścianę. Tae czuł, jak jego serce bije w klatce piersiowej i przygryzł wargę.
"Czy naprawdę jest tu gorąco, czy tylko mi?"
„
Tak, wyglądasz świetnie. Powinnaś częściej nosić takie rzeczy”. Powiedział Tae, uśmiechając się do niego. Jungkook uśmiechnął się szeroko i popatrzył na Tae.
„Wow. Wiedziałem, że ten strój będzie na tobie dobrze wyglądał. Co o nim myślisz?” Zapytał, a Tae był trochę zdenerwowany.
„Naprawdę mi się podoba, dziękuję bardzo. Ale dlaczego mi to kupiłeś?” – zapytał Tae, patrząc na swoje stopy.
Jungkook uśmiechnął się.
„Mam mnóstwo pieniędzy, które wolałbym wydać na innych. Poza tym zasługujesz na to.
Potraktuj to jako swego rodzaju… dziękuję – powiedział, a Tae uśmiechnął się i uściskał go.„No cóż, teraz ci dziękuję. A teraz chodźmy na imprezę!” Powiedział Tae, a Jungkook zachichotał.
Wsiedli do samochodu Jungkooka i pojechali do klubu, który był zaledwie kilka minut drogi. Klub był nowy i był całkowicie wypełniony ludźmi. Kazano im się spotkać w oddzielnym pomieszczeniu, w którym przeszli przez ludzi, aby do niego dotrzeć. Kiedy weszli do pokoju, Tae zobaczył Jimina, który przyprowadził swojego chłopaka Yoongi'ego.
CZYTASZ
I've got you | taekook |
FanfictionStrażak Taehyung i policjant Jungkook nigdy nie myśleli, że zobaczą się ponownie po tym, jak Tae opuścił szkołę, ale tajemnicza seria wydarzeń może to zmienić. Może będą kimś więcej niż tylko „starymi przyjaciółmi"? „Jeśli ja nie mogę cię mieć, nikt...