Obudziłam sie w jakims ciemnym pomieszczeniu, siedziałam oparta o sciane i lekko krenciło mi sie w głowie
nagle usłyszałam czyjeś kroki zblizające sie do mnie
- hej jak tam~ - uslyszalam głos dylena ktury stanął na przeciwko siedzącej mnie
- srak
- a ty co taka naburmuszona moja kiciu~
- utkaj ryj lepiej powiedz mi gdzie jestem
- jak utkam ryj to nie bede ci juz mogl powiedziec..
- aha dobra to nie utykaj
- jestes w piwnicy - oznajmil dylen i po chwili dodal - musialen cie tu zamknąć za kare
- co
- no bo wywalilas moje nalesniczki do kosza i okłamałas
- a no tak faktycznie, a kiedy moge wyjsc z tąd
- a nwm nawet teraz możesz w sumie
- aha to fajnie
dylen złapał mnie za ręke i prowadził przez ciemny pokuj aż do drzwi i potem dość długie schody i kolejne drzwi, gdy je otworzył moje oczy oślepiło mocne światło w poruwnaniu do tego co było w piwnicy więc musiałam je lekko przymrużyc
- tylko pamietaj teraz masz być grzeczna bo jak nie...
- to co?
- nie chcesz wiedzieć~
- ok a gdzie jest lazienka bo zapomniałam a chcialabym sie umyc bo mam wrażenie że odemnie capi troche
- tutaj - dylen wskazał mi palcem na drzwi obok nas
- okej
- ok to ja ide grac
i se poszedl grać a ja poszłam za nim na góre do mojego pokoju (było juz czyste łuzko i wgl wszystko super) i wziełam z szafy jakieś czyste ciuhy i zeszłam spowrotem na dół do łazienki
zaczełam sie przebierać i nagle sie skapnelam ze mam okres