Rozdział 4-moja gwiazda

0 0 0
                                    

Jason
Rosaline wyszła.Wyszła z sali i zamknęła za sobą drzwi.Chciałem jej zaproponować coś w stylu czy chcę ze mną zaśpiewać coś na koncercie czy coś,albo spytać czemu nie śpiewa tylko tańczy.Jednak ona nie dała mi tej szansy.Przy niej poczułem się trochę inaczej.Czułem się tak jak wcześniej się czułem.Byłem tym dawnym Jason'em.Zwykłym chłopcem o wątpliwej reputacji.To uczucie tak bardzo mnie przerażało.Jednak nie wiedziałem, że będę musiał uciekać od tego uczucia.Siedziałem na materacu jeszcze godzinę odtwarzając sceny z przed chwili i z nadzieją, że może się jeszcze zjawi.Zawiodłem się,bo nie pojawiła się ponownie.Wyszłem , więc z sali przechadzając się korytarzem.Wytwórnia to było takie moje bezpieczne miejsce.Zawsze gdy czułem, że nie mogę oddychać w tym show biznesie szłem tutaj.Wiedziałem , że tutaj jestem bezpieczny.Nikt mi nie zrobi zdjęć z ukrycia,a w środku są osoby , które znają mnie jeszcze jako małego chłopczyka , który śpiewa love song'i.
Krocząc tak po wytwórni usłyszałem, że w jednym z pokoi toczy się dzika rozmowa.To był pokój numer dwadzieścia dwa.
-Nie wierzę, że z nim rozmawiałaś!To jest takie nierealne!-usłyszałem jeszcze nie znany
mi dziewczęcy głos.Przybliżyłem się do drzwi.
-Nie rób z tego wielkiego co!Fajny jest nawet wiesz?-powiedział drugi głos , który już znałem.
To była Rosaline.Moja gwiazda.

Wtedy nawet nie mogłem przewidzieć,kto znajduje się w pokoju tuż obok Rosaline.Ktoś kogo znałem.
Przy sobie miałem akurat mały skrawek kartki z zeszytu.Musiałem na lekcji angielskiego go nie wyrzucić.Lekcje te miałem w każde poniedziałki ,a to dlatego , że często się przejęzyczyłem czy nawet źle powiedziałem słowo.Miałem już amerykański akcent , więc było łatwiej.Pożyczyłem długopis od recepcjonistki i napisałem krótką wiadomość.
Rosaline i ja.Wtorek.Wieczór.
                                    książę
Na końcu podpisałem się przezwiskiem, które mi wcześniej nadała.
Do zobaczenia gwiazdo.

My starOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz