Gilathiss x Puzonik Miłość jest wśród nas "KxM" "GxP"

cześć 2

Pov Mateusze

Obudziłem się i nagle poczułem że jestem przytulany, otwieram oczy i widzę że Krystian się do mnie przytula, czuje ciepło na moich policzkach ale nie wiem czemu przecież to tylko przyjaciel 😳 odsuwam się delikatnie żeby go nie obudzić i idę do łazienki. Patrzę w lustro i widzę że jestem cały czerwony czy to Krystian tak na mnie wpłynął. Nie to niemożliwe ja nie jestem gejem.......chyba. Nagle słyszę jak do łazienki wchodzi Krystian

K:Hej , jak się spało?
M: Dobrze
K: Coś się stało? Jesteś cały czerwony
M:j-ja nic po prostu zrobiło mi się gorąco 😳
K:to ty się przebież a ja idę zrobić śniadanie

Patrzyłem jak Krystian wychodzi z łazienki. Czułem jak moje Policzki robią się czerwone. j-ja chyba jestem gejem myślę w głowie. Muszę z kimś o tym porozmawiać.
Przebieram się i idę do kuchni i widzę Krystiana jak smarzy jajka.

M:mmm ładnie pachnie, mam nadzieję że nie spalisz tego -śmieje się
K:Ja jestem profesjonal kucharz - próbuje udawać poważnego ale mu się nie udaje i wybucha śmiechem

Siadam przy stole i patrzę jak Krystian dokańcza robić śniadanie. Jak tylko podaję mi talerz ja zaczynam zajadać a Krystian się cicho śmieje i też zaczyna jeść.Po chwili kończę oczywiście Krystian jeszcze nie zjadł bo wolno je , przez chwilę zaczynam się na niego patrzeć ale szybko odwracam wzrok.

M: Krystian ja będę musiał już iść do domu, tylko nie zapomnij że o 15 nagrywamy, nie spóźnij się
K:okey to pa
Krystian nagle wstaje i przytula mnie po chwili oddaje przytulasa i czuję jak moje policzki się rumienia ale staram się ukryć je. Żegnam się z Krystianem i idę do domu. Gdy już jestem w domu opadam na kanape i ciężko oddycham , muszę na prawdę zastanowić się jakiej jestem orientacji. Muszę się przygotować na odcinek bo będziemy grać w horror, jak ja nienawidzę horrorów, przewracam oczami i przygotowuje wszystko do filmu.

Pov: Krystian

Żegnam się z Mateuszem i siadam dokończyć śniadanie, dziwne ostatnio Mati się dziwnie zachowuje. Jak go przytuliłem to się rumienił ukrywał to ale ja to widziałem. Wyglądał bardzo słodko, STOP przeż to mój przyjaciel i tylko przyjaciel muszę o tym zapomnieć jak najszybciej. Zagram w jakąś grę i o 15 zadzwonie do Mateusza. Podchodzę do komputera i zaczynam grać gdy dochodzi 14:50 zaczynam ustawiać mikrofon do nagrywania i dzwonie do Mateusza.

K:Hej,  jestem nawet przed czasem
M: woow brawo jestem z ciebie dumny 😆, a może zagramy w coś innego a nie horror, bo jak zwykle będzie mnie gardło boleć
K:Dasz redę obiecuję że tylko trochę będę cię straszyć 😆
M: Bardzo śmieszne, jak zwykle będziesz mnie straszył co chwilą a potem to ja za dużo przeklinam
K:no bo trzeba być spokojnym
M:jak mam być spokojnym jak może w każdej chwili mi coś na twarz wskoczyć
K: będę z tobą więc nie musisz się bać, obronie cię 😆😆
M:jak ty najchętniej byś rzucił mnie
na zeżarcie żebyś tylko ciebie nie zabiły
K:No to dzisiaj zrobie wyjątek 🤭
M:trzymam cię za słowo i jak dzisiaj będziesz mnie ciągle straszyć pójdę do ciebie i cię udusze własnymi rękami 😆
K: dobrze, dobrze to nagrywajmy

Podczas nagrywania oczywiście że go straszyłem 😆 nie mogłem wytrzymać ze śmiechu jak krzyczał.

Pov: Mateusz

*Po nagraniu*

M: Obiecałeś mi durniu że nie będziesz mnie straszył
K:Obiecywanki cacanki 😆
M: specjalnie do ciebie dziś przyjdę i cię udusze
K:Czekam kotku 😆
M:a zobaczysz że przyjdę i wtedy będziesz miał mine
K:no to czekam kociaku 😆

Rozłączyłem się i zacząłem się ubierać, i nagle po chwili do mnie dotarło jak Krystian mnie nazywał a moje policzki zaczęły płonąć . Po chwili uspokoiłem się i wyszedłem z domu i szedłem do niego żeby sobie nie myślał. Ale wpadłem na fajny pomysł czyli przestraszę tego dupka. Po chwili już byłem pod jego domem i jak zadzwoniłem dzwonkiem to od razu ukryłem się w krzaku. Po chwili Krystian wyszedł na zewnątrz i rozejrzał się i poszedł zobaczyć czy kogoś nie ma a ja szybko przedostałem się do jego domu i usiadłem na kanapie. Gdy Krystian przyszedł i mnie zobaczył wrzasnął a ja zaczęłem się głośno śmiać.

K:ty kretynie, zawału bym dostał
M:Karma 😆
K:Dobra wygrałeś, może obejrzymy jakiś film?
M: wsumie czemu nie

Krystian włączył film i nawet nie wiem kiedy zasnołem podczas oglądania.

*****************************************
Ogólnie jest prawie pierwsza w nocy i naprawdę już nie miałam pomysłu na końcówkę więc wybaczcie mi bo moim zdaniem wyszła tragicznie

Nie wiem kiedy będzie następny rozdział może napiszę go w czwartek bo mam mało lekcji Wtedy a może prędzej to się okaże papa😘😘