Dark Academy ~Akademia

14 1 4
                                    

                                      Maya

Stanęliśmy przed drzwiami Akademii.
Już chciałam pociągnąć za klamkę, gdy drzwi same się przed nami otwarły.
,,Wow" pomyślałam w głowie.
-Och...Jest tak samo pięknie jak 26 lat temu...- powiedziała moja mama takim głosem jakby była w jakimś niesamowitym miejscu.

Z jednego pokoju wyszła wysoka kobieta o białych jak śnieg włosach i mocno czerwoną szminką pomalowane miała usta.
Kobieta podeszła do mojej mamy i ją zamknęła w mocnym uścisku.
-Marlene! Tęskniłam...- powiedziała wysoka kobieta.
-Ja też Lainey - odpowiedziała moja mama.

Gdy kobieta w końcu przestała ściskać moją mamę podeszła do mnie.
-Ty to pewnie jesteś Maya tak? - zapytała kobieta oglądając moje blond pasemka z przodu.
-Tak! - odpowiedziałam z uśmiechem.
-Ja nazywam się Lainey Evans i jestem dyrektorką tej Akademii. - przedstawiła się kobieta - razem z Twoją mamą też się tutaj uczyłyśmy. Byłyśmy w jednej klasie przez 4 lata. Miałyśmy zostać jeszcze te 4 lata by wykonywać zawód w tym świecie magicznym, a nie zwykłym. Jednak potem Twoją mamę wylali za to, że...

-Lainey! - upomniał ją mój tata.
-A tak przepraszam Arthurze. Maya chodź pożegnaj się z rodzicami, a ja pokażę Ci Twój pokój i zaniesiesz przy okazji swój bagaż.

Poszłam pożegnać się z rodzicami i Emmą.
-Wysyłaj do nas listy - powiedział mi tata.
-Oczywiście - odpowiedziałam, pomachałam im i poszłam z dyrektorką.

-W całej Akademii jest 8 pięter. Na pierwszym znajduje się duża sala, tam jemy i informujemy o różnych wiadomościach, na drugim, trzecim, czwartym i piątym znajdują się sale lekcyjne oczywiście są tutaj przerwy dlatego przy salach znajdują się tapczany, pufy i takie tam, na szóstym piętrze są wasze pokoje na siódmym piętrze są pokoje od nauczycieli, a na ósmym znajduje się specjalne miejsce gdzie bezpiecznie mogą przebywać wampiry, wilkołaki, syreny i różne stworzenia które nie potrafią kontrolować jeszcze swoich mocy, więc nie wolno wam tam wchodzić.
Na samym dole znajduje się również nasz ogromny park, który jest otoczony całą Akademią.

Słuchałam wszystkiego co dyrektorka mi tłumaczyła, aż w końcu znalazłyśmy się na szóstym piętrze.
Cała Akademia otaczała ten park o którym dyrektorka mi gadała więc Akademia miała jakby 4 części. Na szóstym piętrze w dwóch częściach Akademii były trzy pary drzwi, a w kolejnych dwóch były po dwie pary drzwi.
W naszej części były dwie pary drzwi.

Weszłyśmy do środka pokoju. Był on bardzo duży i przytulny. Znajdowały w nim się 12 tapczanów i przy każdej parze był 1 stolik.
Przy każdym stoliku i tych dwóch tapczanów znajdowały się także dwie pufy i jeden fotel. Był tu też duży komin, dużo puchatych dywanów, ogromne dwa telewizory i dwie pary małych schodów.
Jedne prowadziły do pokoi chłopaków zapewne, z drugie do dziewczyn.

Weszłam z dyrektorką po schodach i trafiliśmy do pomieszczenia w którym. było 8 drzwi.

Dyrektorka przekazały mi jeden brelok w którym zawieszone były dwa klucze jeden do całego pokoju, a drugi do sypialni.

Próbowałam otworzyć drzwi kluczem jednak były one już otwarte.
Weszłam do środka.
Pokój był duży. Jednak nie byłam w nim sama. W moim pokoju stała wysoka ruda dziewczyna, z przyjaznymi zielonymi oczami i piegami na twarzy.

Dziewczyna chyba teraz dopiero wyczuła moją obecność, bo się odwróciła i przejrzała mnie swoimi ładnymi zielonymi oczami.
-Hej! - przywitała się dziewczyna z uśmiechem.
-Hej! - odpowiedziałam jej z takim samym miłym uśmiechem jak ona. - nazywam się Maya, a ty?
-Lilly - odpowiedziała dziewczyna - spodziewałam się mniej luksusowej tej Akademii, a tu taki wypasiony pokój, sypialnia, a nawet łazienka. Wiedziałaś, że mamy osobne?

-Racja, pięknie tutaj - przyznałam Lilly - No to teraz trzeba się ugościć.

Otwarłam walizkę i torbę. Wypakowałam z niej ubrania, które umieściłam w szafie i komodzie, a na regale postawiłam wiele innych rzeczy, które spakowałam.

Na łóżku umieściłam wiele poduszek i koców bym miała miękko i przytulnie jak będę spać i odpoczywać.
Łóżko zawierało jeszcze 2 szuflady w których schowałam piżamy i pościele.

W pokoju dostałam już plan lekcji i trzy pary mundurków.

Umyłem się i położyłam się spać.
Jutro miałam rozpocząć swoje pierwsze lekcje w Akademii...

Dark AcademyWhere stories live. Discover now