1 wtedy

9.8K 57 1
                                    

Obudził mnie ból głowy, która obiła się o coś twardego. Powoli wracała mi świadomość. Jak za mgłą pamiętałam strzępki mojego dnia, ale ciężko było mi się odnieść do czegokolwiek. Z trudem otworzyłam oczy, ale nic nie zobaczyłam. Jakbym siedziała w nicości.

Siedziała. Tak, wyraźnie czułam, że siedzę skulona na czymś miękkim. Moja głowa się zachwiała i znów uderzyłam w coś, nie mogąc ochronić się rękami, bo, jak się okazało, były one spętane za moimi plecami. Bezradnie nimi poruszyłam, ale jedynie zwiększyłam nacisk na to coś, co mnie przetrzymywało w tej niewygodnej pozycji. Poruszyłam się niespokojnie, a z moich ust wydostał się jęk rozpaczy. Wtedy usłyszałam głosy.

– Kurwa, budzi się – powiedział jakiś mężczyzna. – Ja pierdolę, przytrzymaj jej głowę, bo się cała poobija!

Ciepłe ręce złapały mnie za czoło i odwróciły w drugą stronę. Poczułam, że materiał, który zakrywał mi oczy, trze niemiło skórę na skroniach. Kiedy ciepłe dłonie zniknęły, musiałam zmierzyć się z przedzierającym się przez całe moje ciało przerażeniem. Znów jęknęłam, bo nie byłam w stanie wydusić z siebie nic innego.

– Co robimy, szefie? – zapytał inny głos, bliżej mnie. Chyba należał do właściciela ciepłych dłoni.

– Gówno – padła odpowiedź. – Już niedaleko. Trzymaj ją.

Zapadła cisza, a ja po raz pierwszy usłyszałam szum ulicy. Znajdowałam się w samochodzie, który pruł wyboistą drogą. Dlatego ciągle się chwiałam na boki, nie mając sił utrzymać się w pionie.

Zęby zaczęły mi szczękać, kiedy do wyobraźni napłynęły obrazy obrzydliwych scen, w których mężczyźni znęcali się nad bezbronnymi kobietami. Nie miałam sił, aby cokolwiek zrobić, jakkolwiek zorientować się w tej beznadziejnej sytuacji. Głowa znów opadła ciężko na szybę, nim ciepłe dłonie ją objęły, a później znów odleciałam. 

czerwone pośladkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz