|Kiedy próbuje z tobą flirtować|

84 4 12
                                    

O teraz twe imię to Roady 🩷❤️💜

Dzisiaj jesteśmy delulu~flirtululu

Zagadką tego rozdziału dla was jest: Jaki scenariusz będzie następny? :3

Minjae💙민재

To było spokojne popołudnie, kiedy siedział^ś razem z Minjae w salone. Słońce przebijało się przez okna, rozświetlając pomieszczenie. Pomagał^ś właśnie swojemu chłopakowi z teksami piosenek. Siedzieliście już nad tym którąś godzinę. Kim zwykle takie rzeczy robił w okularach, bo najzwyczajniej w świecie lepiej w nich widział. Kiedy po tym jak wrócił^ś z kuchni z przekąskami, zastał^ś go pochylonego nad kartką bez bryl na nosie, od razu zwrócił^ś mu na to uwagę.

– To może założysz okulary, zamiast się tak marszczyć – zaproponowł^ś, imitując sposób w jaki mruży oczy.

Odłożył kartki na stół, a na jego usta wpłynął uśmieszek.

– Po co mi okulary? Przecież doskonale widzę, że jesteśmy sobie przeznaczeni.

Złapał^ś za poduszkę leżącą niedaleko i cisnęłaś/ąłeś nią w Koreańczyka.

– Co to za słabe teksty!?

– Mam wymyślić coś lepszego? – zaśmiał się Minjae. – To co powiesz na to... Zabrałbym cię do kina na randkę, ale nie pozwalają przynosić ze sobą słodyczy.

– MINJAE! – znów wzięłaś/ąłeś w ręce poduszkę. To było takie żenujące.

– Możemy iść w inne miejsce. Z parku nie powinni mnie wygnać z własnym prowiantem...

I Bam! Kolejna poduszka uderzyła go w czoło.

Junmin🧡준민

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Junmin🧡준민

Leżeliście sobie z Junminem w twoim pokoju, jak to często lubicie robić, gdy macie choć trochę wolnego. Obijanie się razem dla was było na całkowicie innym poziomie odpoczywania. Zapełniało bardzo dużo potrzeb na raz. Rozmawialiście sobie o wszystkim i o niczym przytuleni do siebie, jedząc świeżego melona.

– Myślisz, że powinniśmy iść na randkę gdzieś indziej niż do mojego domu? – zapytał^ś, wpatrując się w sufit.

W tym momencie twój chłopak pisnął z bólu.

– Ojej! Junmin, wszystko w porządku? – podniosł^ś się do siadu, odkładając na bok talerzyk. – Boli cię coś?

– Auuu... Przegryzłem sobie wargę – wskazał na usta. –  Pocałujesz, aby przestało boleć?

Scenariusze/Reakcje Xikers~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz