*1

248 7 1
                                    

Z Hailie skończyłyśmy rozmawiać i od razu napisałam do Shane.

Do Shena
- Już skończyłam gadać z Hailie.
Od Shena
- Już do was idę.

Po chwili Shane już pukał do drzwi.

- Dobra ja już uciekam. - wstałam i przytuliła dziewczynę.

- Do zobaczenia. - powiedziała Hailie.

- Do zobaczenia. - odpowiedziałam i wyszłam z pokoju.
- To co gdzie idziemy? - zapytałam chłopaka.

- Niespodzianka. - odpowiedział. Wyszliśmy z domu i wsiedliśmy do niebieskiego Lamborghini Shana. Klasycznie śpiewalismy piosenki i dużo się śmieliśmy.
- Moja droga dojechaliśmy. - powiedział chłopak zgaszając silnik. Chciałam wysiąść ale zobaczyłam Shana, który biegnie do moich drzwi. Więc czekałam aż otworzy mi drzwi. Chłopak otworzył drzwi i wyciągnął do mnie dłoń.

- Dziękuje bardzo. - złapałam za jego dłoń i wysiadłam. Przez drogę do miejsca docelowego, którego nie znałam rozmawialiśmy o jakiś pierdołach. Spacerowaliśmy po parku.
- Park dziś wygląda mega ładnie. - mówiłam rozglądając się.

- Nie tak pięknie ja ty. - powiedział przyciągając mnie do siebie. Przytulił mnie i pocałował.
- Moją niespodzianką są najlepsze lody na całym świecie. - podeszliśmy do małego budynku. Weszliśmy do środka i podeszliśmy do lady.
- Jakie sobie życzysz? - zapytał.

- A jakie najbardziej polecasz?

- Zdecydowanie te. - pokazał placem na jakiś smak.

- To weź mi ten sam co ty będziesz brał. - powiedziała kierując wzrok na niego.

- Dobra to ja zamówie a ty idź zajmij jakiś fajny stolik. - powiedziała również kierując wzrok na mnie.

- Jasne. - odpowiedziałam z uśmiechem na twarzy i odeszłam. Usiadłam przy stoliku. Wyjełam telefon z kieszeni. Zobaczyłam wiadomość od Hailie.

Od Hailie
- Jak tam na randeczcę?
Do Hailie
- Bardzo dobrze.
Od Hailie
- Pamiętaj o projekcie na po jutrze.
Do Hailie
- Totalnie o tym zapomniałam. Może spotkamy się po szkole u mnie, żeby zrobić ten projekt?
Od Hailie
- Spoko tylko kiedy?
Do Hailie
- A kiedy ci pasuje?
Od Hailie
- Jutro po szkole?
Do Hailie
- Jasne to jesteśmy umówione?
Do Hailie
- Jesteśmy umówione.

Nagle ktoś dotknoł mnie w ramie. Gwałtownie podskoczyłam. Od razu popatrzyłam na mojego oprawcę.

- Boże Shane! Nie wiesz jak mnie wystraszyłeś! - mówiłam podniesionym głosem.

- Hahahahaha! - patrzyłam na Shana jak bym miała mu coś zaraz zrobić.

- Zaraz cię pobije. - powiedziałam z wstając do niego.

- O nie zaraz mnie pobijesz. - powiedział Shane śmiejac się. Ja złożyłam dłonie w pięści i udawałam że go bije.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 03 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Zostań ze mną | Shane Monet |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz