Wiele lat temu. Pewien człowiek z chłopskiej rodziny Choi okazał się być homoseksualistą. Były to czasy straszne. Polowanie na wiedźmy, brak praw u kobiet, grupy społeczne szeregowane od najbardziej zamożnych do tych najmniej. Sąsiednia rodzina - Kangowie, dosłownie szlachcice sarmaci (z wybujałym ego) skazali niewinnego homoseksualiste na śmierć. Tym samym zarządzili, że każdy człowiek LGBT zostanie ścięty publicznie. Rodzina Choi znienawidziła Kangów podobnie jak całe miasteczko. Mało kto popierał tych homofobów, a ofiar mimo wszystko było coraz więcej. W końcu ród Choi się zbuntował, głosząc poglądy o równości człowieka. Osoba z tej rodziny, która odwazyła sie stanąć twarzą w twarz z Kangiem również została ścięta. Reszta rodziny się wkurzyła i opłakiwała zmarłego krewnego.
Historia ta, była przekazywana z pokolenia na pokolenie, aż trafiła do pokolenia tak zwanego "Z" - Taehyuna i Beomgyu. Mimo wspólnej klasy i mieszkania w tym samym bloku, lecz w innych klatkach unikali siebie jak ognia przez tą historię. Któregoś dnia zdecydowali się złamać tą zasadę i zaczęli spędzać razem czas po kryjomu. Czas mijał, a w obu chłopcach obudziło się ogromne uczucie. Postanowili obalić zasadę i zakończyć konflikt Kang-Choi raz na zawsze. Czy niewinne zakochanie zmieni poglądy całej rodziny od wielu pokoleń?
CZYTASZ
Oh, Romeo... || zawieszone do odwołania
Fanfiction❝ - Masz pojęcie, jaką hańbę sprowadzasz na naszą rodzinę?! - wrzasnął mój ojciec. Nie reagowałem. Stałem dalej bezruchu. Możnaby powiedzieć, że nawet na baczność. Udawałdm twardego, jednak do oczu napłynęły mi łzy. W końch nie wytrzymałem. - Co wa...