1.

605 8 0
                                    

(odrazu chce was ostrzec że to moje pierwsze opowiadanie i będzie zawierać dużo błędów ortograficznyvh i cringu XDD. Zapraszam do czytania)


POV: Kuba

Hej! jestem Kuba mam 20 lat, aktualnie studiuje informatyke. Nie mam jakoś bardzo bogatych rodziców ale też nie są biedni, mieszkam w małym miasteczku na przedmieściach Poznania. Jestem bardzo popularny w szkole jak i w internecie, dziewczyny za mną szaleją, miałem ich już z 15. (playboy...)

Dzisiaj zapowiadał sie super dzień, miałem iść na impreze przelecieć się z taką zajebistą laską która była w miarę popularna, ale moja dziewczyna była przeciwna temu, marudziła i namawiała mnie żebym tam dzisiaj nie szedł, aż w końcu się wkurzyłem. Złapałem jakąś randomową laskę i ją pocałowałem na oczach mojej dziewczyny, ta się rozpłakała i uciekła. I dobrze bo już mi sie zaczynała nudzić. Kobieta którą pocałowałem mnie odepchneła i przywaliła mi w twarz po czym mnie zwyzywała i odeszła, szkoda bo nawet dobrze całowała.

Gdy już wszystkie wykłady sie skończyły zacząłem kierować sie w strone przystanku autobusowego, gdy przechodziłem po pasach zobaczyłem auto pędzące w moją stronę a potem już tylko ciemność...

Gdy już myślałem że umarłem, usłyszałem jakiś nie znajomy głos wołający imie "Antoś". Otworzyłem powoli oczy i zobaczyłem jakiegoś przystojengo mężczyzne, który na pewno był wyższy odemnie, miał piękne zielone oczy i uczesane na bok brązowe włosy. Chciałem rozejrzeć sie po pokoju ale mężczyzna zasłaniał mi całe pole widzenia, wiedziałem tylko że jestem w łóżku z szczebelkami. Postanowiłem sie w końcu odezwać:

-przepraszam ale kim pan jest?- spytałem jak najmilej umiałem.


(wiem że ten rozdział jest bardzo krótki, postaram się żeby inne były dłuższe. Następny rozdział wstawie gdy ktokolwiek to coś przeczyta )



Nowe wcielenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz