Eromancja (Opowiadanie erotyk fantasy)

Rozdział IV

Teraz nie miała już żadnych oporów, więc zaczęła opuszkiem palca stukać skrytą pod ręcznikiem intymność Dragana, a dwoma innymi palcami oplatając trzon magicznej wieży delikatnie masowała skórę. Jej oddech przyspieszył, a druga dłoń poruszała się po ciele Dragana przeczesując lasy i szukając kolejnych miejsc, które wymagały uwagi.
Araya zawsze była zmysłową kobietą, ale dopiero w tamtej chwili zaczynała doświadczać pełni swojej mocy, która narastała przy człowieku, który miał być jej parą. Wyzwalało się w niej coś delikatnego, ale jednocześnie pierwotnego. Prawdziwe pożądanie, które dotąd było skryte pod powierzchnią. Czuła jak narasta w niej chęć, by zanurzyć się w pełnym uniesień tańcu miłości, który będzie połączeniem dwóch dusz i ciał.

Kobieta szybkim ruchem zerwała ręcznik, który odleciał na drugi koniec pomieszczenia.
Nie było już niczego, co mogłoby dzielić ją, od jej przeznaczenia.
Jej dotyk był pełen delikatności i zmysłowości, a oczy spoglądały na Dragana z uwodzicielskim błyskiem. Araya zaczynała coraz bardziej oddawać się swoim pragnieniom, a jej dotyk staje się bardziej intensywny i namiętny. Trzymała wieżę czarów mocno i pulsowała siłą uścisku, zupełnie tak, jakby liczyła, że wyciśnie z niej magiczne sekrety. Nagle przerwała masaż i zaczęła powoli zsuwać z siebie szaty odsłaniając swoje piękne piersi, kobiecą talię i niezwykle zadbany równikowy las.

Położyła się na Draganie, by całować go gorącymi, pełnymi pożądania ustami. Ich ciała splatały się w namiętnym tańcu, a Araya prowadziła mężczyznę przez kolejne etapy magicznego zjednoczenia. Jej słodkie usta muskały jego wargi i szyję. Wzięła głęboki wdech nosem wciągając jego męski zapach pełen krzyczących z podniecenia feromonów. Jego wieża wprost domagała się jej języka. Czuła to całą sobą. Araya wykorzystując swoją wiedzę i umiejętności, które nabyła w akademii magii delikatnie przesunęła wargi po szyi Dragana, wzdychając cicho z ekscytacji.
Następnie zanurzyła język w jego uchu, obracając nim i wyprowadzając zmysłowe dźwięki. Zaczęła delikatnie ssać ucho jej przeznaczenia, zmieniając nacisk, by wzmocnić jego ekscytację. Jej język przesunął się po skórze Dragana, co wywołało w nim przyjemne dreszcze. Następnie delikatnie lizała kark i przesuwała językiem w dół, pojawiając się na klatce piersiowej Dragana.

Jej język delikatnie masował sutki, które reagując na dotyk stawały się coraz twardsze. Araya badała klatkę piersiową jeszcze przez jakiś czas, aż powoli zsunęła swe ciało znacznie niżej.

Nagle pochwyciła wieżę i zaśmiała się lekko. Podziwiając jej kształty masowała, oraz pobudzała ją. Wznosząca się budowla rozkoszy zdawała się tak twarda, jakby miała zaraz eksplodować roznosząc cząstki miłości po całej kosmicznej toni wszechświata. Araya skorzystała z repertuaru technik językowych jakie znała. Zaczęła sprawnie muskać czubkiem języka szczyty wznoszącej się do niebnego świata wieży.

Widok Arayi, która biegle manipuluje ustami i językiem, był dla Dragana całkowicie hipnotyzujący. Krew wrzała w jego żyłach jakby stawał się istotą wulkaniczną. Serce uderzało szybko. Fale rozkoszy pieściły ciało od wewnątrz. Dusza pulsowała pod naporem uczuć.
Araya zaczęła intensywniej lizać czubkiem języka koronę, jednocześnie lekko zasysając magiczny kostur. Jej usta otaczały go, a język malował mistrzowskie symbole, by sprawić Draganowi jak największą rozkosz.
Wibruje, kręci, podgryza i liże. Podniecenie narastało w sercach bijących we wspólnym rytmie. Araya z każdą chwilą zdaje się coraz bardziej zmysłowa i pochłonięta. Zatrzymuje się na chwilę i patrzy mu prosto w oczy, jednocześnie delikatnie masując kryształy mocy. W jej spojrzeniu widoczna jest determinacja i pragnienie zaspokojenia Dragana w najlepszy możliwy sposób.