rozdział I Czy to właśnie ty?

5 1 0
                                    

            *Godzina 14:30, Sobota*
                         ~Czechy~
Uczyłam się do sprawdzianu z chemii, gdy nagle usłyszałam mojego tatę, który mnie zawołał. Zaszłam na dół.
RON- Czech musimy pogadać
Czechy- tak tato?
RON- przeprowadzamy się gdzieś indziej.
Czechy- a...ale jak to kogo.. czemu za co ..
RON- Czech pamiętasz Imperium Rosyjskie?
Czechy - o nie...nie nie nie nie nie
RON- tak Czech praprowadzamy się do niego do domu. Wybaczyłem mu już dawno temu i zaczeliśmy się spotykać.
Czechy - jak mogłeś..
RON- Czech proszę to nic między nami nie zmieni.
W tym momencie mnie przytulił, a ja nie mogłam się ruszyć z szoku.
RON: spokojnie nic się nie stanie.
Odepchnełam go tak aż upadł na podłogę.
Czechy- od lat uczyłeś mnie żeby nienawidzić Rusków.... A już nie wspomnę co zrobili Polsce...Od tamtej pory sama ich znienawidziłam...i jeszcze rozbiory...
RON -co było mineło ja wszystko wybaczyłem i..i ty też powinnaś. Polska też już wybaczył.
Pobiegłam jak najszybciej na góre do swojego pokoju. Zamknełam drzwi na klucz i usiadłam przy biurku.
Czechy - nie nie nie nie nie....
No w spałam całą noc tylko rozmyślałam jak u niego nie zamieszkać. Nie chciałam żeby znowu wszystkich skrzydził... A tym bardziej żeby coś było tacie...

                            ~RON~
Zmartwiła mnie jej postawa myślałem że już dawno im wybaczyła. Ale musí jej przejść nie chciał bym żeby było między nami źle. Ona ma dopiero co 15 lat...ma całe życie przed sobą...

Czy mamy szansę?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz