Westchnął ciężko i zdeptał papierosa, gdy szkolny dzwonek dał o sobie znać.Podniósł plecak z betonowej posadzki i przerzucił go przez prawe ramię.Przeczesał ręką jasno brązowe włosy i spojrzał na dwójkę swoich przyjaciół, którzy aktualnie szarpali jakiegoś ucznia. ̄ ̄Już? ̄ ̄mruknął i podszedł do nich ̄ ̄Nie chce mi się znowu wysłuchiwać gadania tej suki od Koreańskiego ̄ ̄przewrócił oczami i skrzyżował spojrzenie z najstarszym.
 ̄ ̄To przekaż jej, że mnie nie będzie ̄ ̄odparł Bang Chan ̄ ̄Kogoś trzeba nauczyć, że nie opłaca się być zdradziecką szmatą! ̄ ̄krzyknął i wymierzył siarczysty cios, prosto w szczękę rudowłosego chłopaka, który już teraz leżał na podłodze
 ̄ ̄A ty, Jisung?Idziesz? ̄ ̄przekierował swój wzrok na granatowłosego chłopaka, ignorując płaczliwe krzyki
 ̄ ̄Ta, nie zostawię cię tam samego ̄ ̄mruknął i podniósł się ze starej,zakurzonej kanapy ̄ ̄Musimy wejść tyłem, dyrektor ma teraz dyżur.
 ̄ ̄Skąd wiesz?
 ̄ ̄Ningning mi napisała...Dobra zawijamy, bo nie chcę być świadkiem morderstwa.
Chwycił szatyna pod ramię i razem wyszli z opuszczonego budynku, zostawiając w nim najstarszego, który prawdopodobnie miał zamiar skatować byłego chłopaka swojej młodszej siostry.
 ̄ ̄Tak w ogóle to o co poszło między Hannah i tym typem? ̄ ̄burknął po chwili Hyunjin
 ̄ ̄Naprawdę?Chan nadawał o tym przez dobry tydzień...No ogólnie nazywa się Yeonjun, czy jakoś tak.. ̄ ̄zawachał się  ̄ ̄Zdradził ją z jakąś laską i przez tydzień bał się przyjść do szkoły, żeby go Chris nie dorwał.A dzisiaj nawet nie zdążył za bramę przejść... ̄ ̄westchnął i oparł się o płot ̄ ̄O mało go nie zabił jak go zobaczył, jezu..Jeszcze nigdy nie widziałem go takiego wkurzonego.
Młodszy prychnął w odpowiedzi i pokręcił głową.Ile on by dał aby na kimś mu tak bardzo zależało.Nie miał rodzeństwa, z kuzynostwem nie utrzymywał kontaktu, a wychowywał go jedynie ojciec, który przez całe życie dawał mu pieniądze aby niczego mu nie brakowało.Nie pamiętał aby kiedykolwiek go przytulił, nawet jako dziecko nie miał takich wspomnień.Jego ojciec nie istniał już dla niego, teraz liczyły się tylko pieniądze.
Jedynymi osobami, na których mógł polegać był starszy o rok Han i 19 letni Bang Chan, który był najstarszy z nich.Byli sobie najbliżsi i znali się od kąd Hwang zmienił szkołę.Wcześniej mieszkał na wyspie Jeju, ale musiał wraz z ojcem przeprowadzić się do Gangnam przez jego interesy.
⋆𐙚 ₊ ° ⊹ ♡
Przemknęli niezauważeni przez korytarz, aby dostać się do swojej sali, w której od dobrych 20 minut odbywały się lekcje koreańskiego. ̄ ̄O no proszę, Han, Hwang.Macie nam może coś do powiedzenia? ̄ ̄odezwała się nauczycielka ̄ ̄I gdzie wasz kolega?Bo na poprzedniej lekcji ma obecność.
YOU ARE READING
Secret. || HyunHo¹⁸
Fanfic❛❛Stop calling me your bunny I won't hop and you don't own me Do you? I bet you think you do, well, you don't Teacher's pet If I'm so special, why am I secret? (Why am I? Why am I?) Yeah, why the fuck is that? Do you regret The things we shared that...