04.ᐟ

155 20 8
                                    

Następny dzień nie zapowiadał się wcale lepiej

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Następny dzień nie zapowiadał się wcale lepiej.Nie przespana noc, przez to co stało się w szkole, była tylko dodatkowym zapewnieniem dla Hyunjin'a, że ten dzień nie może być udany.

Przetarł zaczerwienione oczy i podniósł się w końcu z łóżka.Nadal czuł, że jego gardło jest z lekka obolałe i podrażnione.
Przeklinał w głowie siebie z przeszłości, gdyby starał się od początku, nie musiałby tego robić.

Wziął z szafy szare dresy i zwykły biały T-shirt, na który zarzucił bluzę z logiem szkoły.

 ̄ ̄Gdzie wczoraj byłeś tak długo po szkole? ̄ ̄zapytał jego ojciec, gdy Hyunjin zjawił się w kuchni

 ̄ ̄Nie twoja sprawa ̄ ̄burknął, a na samą myśl o szkole, robiło mu się nie dobrze, w żołądek ściskał się żałośnie z bólu i wstydu.

Starszy mężczyzna przewrócił oczami i westchnął ciężko.

 ̄ ̄Nie potrafisz normalnie odpowiadać?

 ̄ ̄A ty potrafisz nie wtrącać się w nie swoje sprawy? Mój zasrany interes co robię, z kim i gdzie ̄ ̄syknął i nalał wody do szklanki.

 ̄ ̄Koreański poprawiony? ̄ ̄zapytał w końcu, po kilku minutach nie zręcznej ciszy

 ̄ ̄...Tak, na 5.

 ̄ ̄No proszę ̄ ̄prychnął ̄ ̄Jak chcesz to potrafisz.Wiesz, słyszałem, że zmienili wam nauczyciela i tak się składa, że znam Pana Lee.To mój dobry kolega ̄ ̄oznajmił, patrząc w swój telefon.

Nastolatek zacisnął mocno wargi, czuł jakby serce miało by zaraz wypaść mu z piersi.

 ̄ ̄Przyjedzie dziś do nas, dawno się z nim nie widziałem.Kończysz dziś koreańskim, więc zabierze cie do domu.
Nie jesteś dobrym synem, ale dziś chociaż udawaj.Nie chcę żebyś narobił mi jeszcze więcej wstydu ̄ ̄prychnął lekceważąco.

Prawdę mówiąc Hyunjin wyłączył się już dawno, w jego głowie pojawiało się tysiąc myśli na raz o tym co ten cholerny zwyrol może mu zrobić, jeśli będą razem w tak małej przestrzeni jaką jest auto.
Nie będzie miał nawet jak uciec, nie będzie mógł wołać o pomoc, pomimo, że i tak strasznie się tego bał.

 ̄ ̄Kurwa.. ̄ ̄szepnął pod nosem i wyszedł bez słowa.

⋆𐙚 ₊ ° ⊹ ♡

Prosto z przystanku udał się za szkołę, gdzie zawsze spotykał się z Han'em i Chris'em.Ci już na niego czekali, opierali się o ścianę paląc kolejnego papierosa tego dnia.

Rzucił jedynie na nich wzrokiem i od razu wyjął zapalniczkę z plecaka, prawdę mówiąc w ogóle nie miał ochoty z nikim dzisiaj rozmawiać.

 ̄ ̄A temu co? ̄ ̄prychnął po chwili najstarszy

 ̄ ̄Nie wiem właśnie.Stary wszystko okej? ̄ ̄zapytał niebiesko włosy

Secret. || HyunHo¹⁸Where stories live. Discover now