°~prolog~°

27 0 0
                                    

[pov: kageyama]
Obudził mnie dźwięk budzika. Wstałem powoli z łóżka choć wolał bym jeszcze pospać, lecz nie zawsze ma się to co się chce.
Westchnąłem po czym przebrałem się do szkoły, spakowałem książki i poszedłem do kuchni by coś zjeść i spakować sobie drugie śniadanie.
Założyłem bluzę i pobiegłem do szkoły. Droga do szkoły wyglądała jak zwykle, ta samą drogą te same budynki nic ciekawego.

[Time skip po lekcjach]
Dzisiaj w szkole nie widziałem Hinaty jakby go nie było, a może był zajęty? Rozmyślałem kierując się na salę treningową. Otworzyłem drzwi i wszedłem do środka, rozejrzałem się po sali i mój wzrok przykuły dwie rude czupryny. Mam rozdwojenie jaźni czy co?. Jedna z tych postaci to był Hinata jego mordy nie da się pomylić a tym bardziej jego wzrostu, ale ten drugi? Był wyższy i chudy jak patyk , do tego miał Blizne na nosie a jego włosy do ramion były w połowie związane w koka.
-Hej! Kageyama!- krzyknął Hinata widząc że już jestem na sali. Reszta spojrzała w moją stronę tak jak i nowy. Podszedłem do nich a krewetka się uśmiechnął i zaczął przedstawiać nowego
-to jest Ryiota mój brat bliźniak, właśnie zmienił liceum
-nadal ci nie wierzę że jesteście bliźniakami on wygląda na starszego- skomentował to tsukishima a yamaguchi przywalił mu lekko w tył głowy
-tobio kageyama- podałem rękę nowemu a on odwzajemnił uścisk dłoni
-miło mi- uśmiechnął się lekko.

[Podczas treningu]

Ryiota dość nieźle gra. Jego mina podczas całej gry jest taka sama i wogle się nie odzywa. Widać że skupia się na grze jest totalnym przeciwieństwem swojego brata. Po rozegranym meczu treningowym. Wszyscy poszliśmy się przebrać jedynie Ryiota został i jeszcze odbijał piłkę na boisku. Coś mi nie pasowało w tym typie tylko nie wiem co. Na sali została tylko nasza trójka ja jeszcze pakowałem swoje ciuchy do torby a Hinata rozmawiał ze swoim bratem, gdy opuszczałem sale dopiero wtedy Ryiota poszedł do szatni. Wydało mi się to trochę dziwne ale to jest jego sprawa nie moja. Ruszyłem w stronę domu. Ogarnąłem się i położyłem się spać a po chwili leżenia oddałem się w objęcia Morfeusza.

°°°
Oi oi oi witam was. I jak tam wam czas mija?
Mam nadzieję że książka przypadnie wam do gustu
Ciekawe co ukrywa Ryiota 🤭  mogę obiecać że tego dowiecie się niedługo

382słowa

"ɴᴀ ᴢᴀᴡsᴢᴇ ᴘʀᴢʏ ᴛᴏʙɪᴇ" [ᴋᴀɢᴇʏᴀᴍᴀ x ʀʏɪᴏᴛᴀ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz