błękit i brąz

Rodział II

Przez wczorajsze odwiedziny po przepisaniu notatek i długiej rozmowie z Olą nie mogłem spać ,na samo wspomnienie tego jak mnie nazwał podnosiło  mi się ciśnienie i powodowało rumieńce. Gdy w końcu zasnąłem nawet w snach brunet nie dawał mi spokoju . Rano gdy byłem w drodze do szkoły zrozumiałem że pomimo spisanych notatek nie wiem z kim robię projekt . Na grupie pisali że profesor ich przydzielił więc sądzę że dziś się dowiem. Jednak mam nadzieję że nie przydzielono mnie do Jamesa ponieważ zawraca mi w głowie i nie potrafię się skupić .
- Hej-moje myśli przerwał miły głos . Był to oczywiście nie kto inny jak James
- Hej co tam - odpowiedziałem rozpoczynając długą rozmowę . W pewnym momencie usłyszałem zdanie które zniszczyło wszystkie moje plany na dobrą ocenę z projektu :
- A właśnie jesteśmy razem .W parze na projekt . Możemy się umówić . Tym razem ty możesz przyjść do mnie księżniczko .- powiedział nie wytrzymując na końcu ze śmiechu . Sam się zaśmiałem mimo czerwieni która zawitała na moich policzkach .
Pod zajęciach udałem się przed budynek uczelni gdzie zobaczyłem Jamesa który kłócił się z jakimś wysokim chłopakiem z czarnymi włosami . Zdecydowałem się podejść . I tak miałem go o coś spytać . Idąc w kierunku dwóch chłopaków słyszałem masę przekleństw kierowanych do tego drugiego . Gdy James mnie zobaczył mruknął coś niesłyszalnie dla mnie chłopakowi o kruczoczarnych włosach i podszedł do mnie uśmiechając się miło .
- kto to?- zapytałem zanim cokolwiek powiedział
- ehh to taki Ben nie przejmuj się . Może chcesz żebym Cię podwiózł do domu ?
- nie chcę ci robić kłopotów
- ale to nie są kłopoty - twarz chłopaka się rozpromieniła . Brunet podszedł do swojego auta , otworzył je i otwarł przede mną drzwi pasażera . Następnie sam usiadł z przodu . Podróż minęła nam całkiem w porządku . Trochę rozmawialiśmy , śmialiśmy się , słuchaliśmy muzyki do momentu aż nie ujrzałem swojego bloku jeszcze raz podziękowałem za podwózkę i wysiadłem . Byłem bardzo zmęczony dlatego prawie od razu jak wszedłem do domu i się ogarnąłem zasnąłem.

***********

I jak podobają wam się pierwsze dwa rozdziały? Wszelkie informację co mogę poprawić miło widziane 🤍🩶