II. Wydaję się spoko

275 10 3
                                    

Pov: Bartek
Cieszyłem się że pani poprosiła mnie o oprowadzenia Oliwiera, od początku wydawał mi się bardzo fajny, I ma bardzo piękne oczy, o czym ja w ogule myślę.

Halo Bartek, miałeś mnie oprowadzić po szkole - chłopak machną mi ręką przed oczami.
- A tak tak już, chodźmy. Więc, gdzie chcesz najpierw iść ?
- Hmm... może na sale gimnastyczną ?
- no dobra to chodź.

Pokazałem Oliwierowi całą sale w między czasie okazało się że mamy wspólne zainteresowania.
- Chodźmy teraz w inne miejsca
- spoko

Po pokazaniu Oliwierowi całej szkoły, spojrzałem na zegarek - zostało jeszcze 10 minut do końca lekcji.
- Nie chce mi się wracać na tą nudną lekcję - powiedział młodszy z zniesmaczeniem na twarzy.
- mi też się nie chcę, chodźmy po prostu gdzieś usiąść powiem że cię oprowadzałem tak długo po szkole
- świetny pomysł, może chodźmy na ławkę?
W oddali było widać ławkę
- chodź gdzieś indziej
- ale to jest bardzo fajna ławka - dodał młodszy
- musimy tu ?
- tak chodź Bartuś - blond włosy zaczął ciągnąć mnie za ręce, pierwszy raz widziałem jego słodki usmiech. Dzięki kontaktu wzrokowego mogłem dokładnie spojrzeć w jego oczy. Były szare podchodzące pod zieleń.
- coś nie tak ?
- wszystko spoko, po prostu masz ładne oczy
- Dzięki, ty też

Po chwili przerwaliśmy już nie zręczny kontakt wzrokowy i usiedliśmy na te jego ławkę. Przez te 10 min gadaliśmy na luźne tematy, lepiej się poznaliśmy.

- bedziesz chciał iść ze mną do szkolnej biblioteki na przerwie ?
- tak jasne i tak nie mam co robić - odpowiedział jasnowłosy.

Pov: Oliwier
Właśnie zadzwonił dzwonek na przerwę, więc poszedłem z Bartkiem do biblioteki w której było bardzo przytulnie a w rogu stała szara sofa.
- po co tu przyszliśmy ?
- muszę oddać książkę
- a spoko
- Oli chcesz usiąść tutaj czy idziemy gdzieś indziej ?
- możemy tu zostać - uśmiechnąłem się do Bartusia.

Usiedliśmy i zaczęliśmy kolejne rozmowy, opowiedziałem mu o tym jak bardzo lubię jazdę na deskorolce.
- ja próbowałem się nauczyć nawet coś tam umiem ale nie ma mi kto pomóc w nauce.
Zaczęliśmy kolejne rozmowy, po 5 minutach zadzwonił dzwonek I Poszliśmy ja lekcje.

****************************

Właśnie kończyła się ostatnia lekcja, fizyka. Chciałem już wychodzić ale pani zawołała mnie i Bartka.
- zrobicie razem projekt dzisiejszego tematu szczegóły macie na tej kartce.
- czemu akurat my robimy ten projekt ? - zapytał ciemno włosy
- ty bartek chciałeś mieć czwórkę na koniec roku a Oliwier jest nowy i chciałam sprawdzić jak sobie radzi.
- okej rozumiemy, dowidzenia.

Wyszliśmy z szkoły i okazało się że mamy w tą samą stronę.
- Masz dziś czas ? - spytał ciemno oki
- tak mam, a czemu pytasz ?
- możemy pójść do mnie, zrobić ten projekt na fizykę
- no spoczko.

Drugi rozdział za nami, rozdziały będą krótkie ale będzie ich dużo.
Zachęcam do głosowania😉
Możecie napisać mi swoje opinie, propozycje.

Kochasz mnie ? ~Kostek × Bartek~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz