Mam 18 lat, a czuje, że już przegrałam
Przegrałam wyścig, a może nie chciałam go wygrać?
Może potrzebowałam więcej czasu by wystartować?
Ale wtedy wszyscy inni byli już daleko wprzodzie
A ja już nie starałam się nawet, bo wiedziałam jaki będzie koniec?
A może gdybym pomyślała inaczej było by odwrotnie?
Może gdybym dała z siebie wszystko wygrałabym?
Ale jakbym wygrała to co mi z tego?
Byłoby mi smutno gdyby inni zostali w tyle (ale dlaczego?)
Miałabym wyrzuty sumienia, że komuś może być smutno
Tak jak mi było, gdy zostałam na końcu...
