🔫19🔫

44 8 1
                                    

Właśnie się skapnęłam, że nie podałam wam rysopisu Akazu więc trzymajcie "zdjęcie"

Właśnie się skapnęłam, że nie podałam wam rysopisu Akazu więc trzymajcie "zdjęcie"

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

//Izuku//

-Dzień dobry, co gotujecie?- Zza naszych pleców rozbrzmiał całkiem zrelaksowany głos Katsukiego.

- Izuku pokazuje mi jak nie przypalić naleśnika.- Odpowiedział nastolatek.

- Powiedziałeś mu?- Parsknąłem cicho śmiechem słysząc oskarżycielski ton Katsukiego.

- Tak, musiałem go ostrzec skoro zostaje tu na dłużej. Swoją drogą trzeba dziewczyny zabrać na spacer.

- Zajmę się tym zaraz po śniadaniu.- Oznajmił blondyn zasiadając do stołu.

- Nie musisz Tsuki właśnie zostawiła ci małą niespodziankę w butach.- Mężczyzna zaczął węszyć w powietrzu poczym zatkał nos.

- Zabiorę je na spacer odrazu.- Zniknął z pola naszego widzenia, a ja wraz młodym parsknęliśmy śmiechem.

- Co się w ogóle stało, że zostajesz? Jeśli mogę spytać.

- Tak oczywiście, że możesz. Tak właściwie to też chciałem cię o coś spytać. O tuż pokłóciłem się z mamą, a ona wyrzuciła mnie z domu.- Zmarszczyłem brwi krótko spoglądając na chłopaka i wracając to obracania naleśników.

- O co była ta kłótnia?- Spytałem.

- O jedno zdjęcie. Widzisz gdy cię poznałem wydałeś mi się znajomy, po to przeszukałem rzeczy mamy, znalazłem to zdjęcie.- Wyciągnął z kieszeni złożoną kartkę. Wyłączyłem płytę i sięgnąłem po złożoną kartkę.

Zdjęcie przedstawiało trójkę dzieci dwójka z nich miała po piętnaście lat biało-włosa dziewczynka z przepraszającym się zielonym pisemkiem i niebieskowłosy chłopak stał z nimi jeszcze zielonowłosy dziesięcioletni chłopiec. Dziewczyna i najmłodszy z rodzeństwa trzymają waty cukrowe w tle widać było wesołe miasteczko.

Dziewczynka jest ubrana w czerwoną sukienkę w prawej rączce trzyma, trzykrotnie większą od jej głowy, różową watę cukrową, w której jest ubrudzona jej cała buzia, jej czerwono-zielone oczy błyszczą ze szczęścia w przeciwieństwie do stojącego przed nią młodszego brata, którego zielone oczy nie posiadają tego blasku. Mimo utrzymywanego uśmiechu. Ubrany w czerwoną koszulkę i czarne spodenki sięgające nad kolana w lewej dłoni trzymał dużo mniejszą, od tej siostry, białą watę.

Ich starszy czerwonooki brat stoi za nimi z sztucznym uśmiechem, on zdążył już zjeść swoją watę cukrową z ubrań widać tylko białą koszulkę. Starszy chłopiec pod lewym okiem ma limo wynikające z brutalności i braku samokontroli ojca.

Zbyt Blisko Zbyt DalekoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz