Noc-najpiękniejsza a zarazem najgorsza pora
Chodź często chcemy aby nigdy nie nadeszła ona i tak zawsze przychodzi
I to nie tak, że jej nie lubimy
Albo boimy się mroku który pojawia się razem z niąNie lubimy uczucia pustki które skrada się do nas w momencie gdy robi się już ciemno
Wiecznie pędzących donikąd myśli
Co mogłem zrobić lepiej lub jak dużo jestem w stanie jeszcze zniszczyć w swoim jakże krótkim życiu?Najgorsza jednak jest świadomość, że każda kolejna noc powoli nas zabija
I codziennie gdy nie możemy spać umieramy
Stopniowo i na pierwszy rzut oka bezboleśnie
A rano udajemy, że nic się nie stało wiedząc, że to się powtórzy
