Lucyfer został STALKEREM i ma obsesję na jednych z overlordów ofc Alastora mam półki jego zdj że któregoś dnia go zauważa noi dalej zdradzę w książce heheheheheh
-obudziła mnie Charlie z alastorem byłem zdziwiony co tak wcieśnie była 9
Lucyfer- mmmm Charlie? Alastor? Co takie wcieśnie umiem sam wstawać?
Charlie -tu już nie chodzi o stawanie czy nie czemu trzymałeś wczoraj jakieś tabletki nasenne
-SKĄD ONI TO KURWA WIĘDZĄ?!?!?
Lucyfer-......
-bardzo byłem przerażony że wszystko tak szybko odkryją, byłem strasznie zestresowany
Lucyfer- emmm ale jakie tabletki ja nic nie biorę oco wam chodzi emmm😰
-pod kołdrą ściskałem ręce i trzęsłem się że się dowiedzą było 99% na to a alastor już coś podekrzewał
Alastor- morze królu coś przypomnimy, nasz król leciał do pokoju połykając tabletki a potem się wachał jak pijany aż wylądowałeś na połowie łóżka a w ręku zostało ci trochę tabletek
Lucyfer-(lekko się rozpłakałem) Jedynie co mogę wam powiedzieć to że mam problemy ze snem i tylko ze snem ale proszę możecie wyjść?
Charlie i alastor-rozumiem już wychodzę
-kiedy już wyszli rozpłakałem się bo już wiedziałem że to koniec że Zara zadzwonią po jakiś lekarzy i będe siedzieć w jakieś klatce dla wariatów...
Lucyfer-(łapie się za głowe) Jezu Jezus jezuuuuu co ja mam zrobić w takiej sytuacji?!
-szybko wstałem i już się podduszałem to oznaki że czas na tabletki przeciw depresji bo Zara się udusze i zdechnę Szybko łyknąłem i usiadłem w jakimś kąciku w pokoju płacząc...., Potem szybko pobiegłem do łazienki się ogarnąć e końcu jak nie przyjdę na śniadanie będą mieć więcej podejrzeń
-gdy już przyszedłem dołączyłem się się do jedzenia, widziałem jak za smucona Charlie się na mnie patrzy
Charlie-(cichym głosem) będziemy cię zawsze w spierać i zawsze mów jakby się coś działo w końcu jestem twoją córką
Charlie- spotykamy się w salonie!
-w salonie kiedy już przyszedłem wszyscy już byli nawet Al
Charlie-wymyśliłam grę słuchajcie (klaszcze) clap clap jestem Charlie clap clap jestem księżniczką piekieł clap clap moim zainteresowaniem jest wyzwolenie grześnikówn clap clap i wskazała na mnie
-kiedy skączylismy grać pobiegłem do swojego pokoju robić kaczki bo co innego miałby robić, mineły tak z dwie godziny i poszłam spotkać się z innymi w salonie i była jakaś lekką drama bo Vox ogólnie wkradł się do telewizora i nas śledził ,usiadłem koło Alastora i się przyglądalem dramie aż wkońcu
Vox-witam nasza wysokość
Lucyfer- kim jesteś?
Vox-serio mnie pan nie zna?!? Jak to możliwe
Lucufer-możliwe jest to że nie oglądam telewizji strata czasu tiktok lepszy znaczy co hehe
Angel- nasz król przegląda tiktoki co jest?!
Charlie-wow dużo już wiemy o tobie
-w tedy popatrzałem na Alastora , i morze jednak coś do niego czułem.... Ale myśle że to szybko minie ale jednak coraz z dzień mam większe motylki ale do żeczy poco mi titkok nie tylko lrzglądam a bo nuda oczywoście chce się dowiedzieć jak najwięcej o tym jeleniu....żeby być znim znaczy ABY GO UPOKORZYĆ HAHA Wyjąłwm telefon i się pochwaliłem
Husk-nie kłamał chociaż
Angel- a tak to a poco nasz król przegląda tiktoki przecież tak stary człowiek by nie oglądał takich głupot
Lucyfer-no wiesz taki stary ani za młody to nie jestem ale stary to na pewno jeszcze nie jestem tylko 1289 lat okej jeszcze ze mnie młodziak?
Ane-ile?!
Lucyfer- serio?
Anegl-dobra już nie pytam
-Kiedy już wyrąbali voxa, husk dawał drinki na odcienie tego niesamowitego czynu Charlie pierwszy raz alastor jej nie musiał pomagać
Lucyfer- oj drinki źle na mnie działają
- w tedy alastor zrobił se ten śmieszny uśmieszek i coś tam gadał a inni mi proponowali tego drinka aż skusilem
Lucyfer- ale kiedy coś odpierdole zganiam na angel hehe😈👺
Anegl-czemu akurat ja?!?!
-noi zacząłem pić bo co innego miałny robić hehe
Ciąg dalszy nastąpi
___________ Wow kolejny rodział szybko zleciało eheh dzięki za przeczytanie i zagłosujcie jak wam się spodobało i czy chcecie więcej narka a to spoiler do kolejnego rodziału
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
