MALIBU, 2020
Wakacje, czyli najlepszy moment w życiu każdego nastolatka, który potrzebuje odpocząć od edukacji. Przynajmniej tak było w moim przypadku. To nie tak, że nienawidziłam szkoły, ale ten rok szkolny był naprawdę męczący. Musiałam odpocząć od ciągłego słuchania o egzaminie końcowym.
Dlatego w te wakacje postanowiliśmy odwiedzić rodzinną wyspę mojej mamy. Outer Banks. Cieszyłam się, bo Jenny już od dawna mówiła o tym, jak bardzo chciałaby abyśmy tam się wybrali. Po wielu próbach, w końcu udało się namówić tatę na ten wyjazd, więc od paru dni, wszyscy w domu latali w skowronkach, nie mogąc się już doczekać.
Wszyscy, oprócz mojego brata.
Gdy stałam przed ciemno-brązowymi drzwiami, prowadzących do najbardziej znienawidzonego przeze mnie pomieszczania w domu, w głowie towarzyszyło mi jedno pytanie. Pojawiło się ono już w momencie, w którym tylko dotknęłam opuszkami palców pozłacanej klamki z zamiarem wejścia do środka – co by się stało, gdybyśmy go ze sobą nie wzięli? I dokładnie to samo pytanie przewijało mi się w głowie co roku, gdy to ja musiałam budzić tego trutnia, przed wyjazdem na wakacje.
Westchnęłam, wiedząc, że mój plan, pozostawienia mojego brata samego w domu na dwa miesiące by nie wyszedł. Przecież mama jakby zobaczył, że brakuje którejś z jej pociech, zeszłaby na zawał.
– Masz trzy sekundy, żeby wstać, inaczej cię oskalpuję – warknęłam oschle, wparowując do tej, cholernej, komory gazowej – Nie żartuję, Oliver.
Cisza, którą dostałam w zamian, dała mi do zrozumienia, że skalpel, którym miałam zamiar dokonać zbrodni powinien wylądować w jego tyłku, zamiast na głowie.
– Wstawaj, ty zagrzybiały leniu – uniosłam głos, czując nagły przypływ złości. W tamtym momencie, zastanawiałam się gdzie najszybciej dostanę skalpel – Bezczelna małpa
W pokoju Oliver'a jak zwykle było brudno i ciemno. W powietrzu unosiła się specyficzna woń starego jedzenia i wilgoci. Rolety miał zasłonięte, co uniemożliwiało mi dostrzeżenie starych naczyń, ale byłam pewna, że cokolwiek tam leży, zaraz zacznie chodzić. Przez wpadające z korytarza światło, zauważyłam walające się na podłodze śmieci i ubrania, które już dawno powinny zostać spalone, przez smród, który wytwarzały. Pomiędzy tym wszystkim leżał mój brat. Owinięty szczelnie kołdrą, nie przejmował się moim krzykiem. Jego długie nogi zwisały w dół, a nos miał wciśnięty w poduszkę.
– Gdzieś tam są drzwi, przez które weszłaś – mruknął pod nosem, machając na oślep ręką – Daj znać, jak przez nie wyjdziesz
Podeszłam do jego łóżka, bez słowa nachylając się nad nim i złapałam jego ciemne włosy. Pociągnęłam za nie z niemałą siła, co od razu go rozbudziło – zawył głośno i przeklął pod nosem.
– Jeśli nie wstaniesz w przeciągu dwóch sekund, roześle po Malibu, twoje nagie zdjęcia z dzieciństwa – oznajmiłam z uśmiechem na twarzy – A dobrze wiesz, że lubiłeś się kąpać
Odeszłam od niego i z satysfakcją obserwowałam, jak chłopak, w przeciągu paru sekund podniósł się, a następnie zaspany usiadł na łóżku. Przetarł zmęczoną twarz i spojrzał na mnie półprzytomnym wzrokiem i to z taką niechęcią do mojej osoby, że aż się wyszczerzyłam się od ucha do ucha, ukazując swoje zęby. A to go zdenerwowało jeszcze bardziej.
– Niewiarygodne, że jakaś gówniara mnie szantażuje – przyznał zawiedziony samym sobą, że tak szybko się poddał
– Ta gówniara ma cały folder z takimi zdjęciami, więc lepiej uważaj na słowa – powiedziałam zadowolona – Poza tym jesteś starszy o dwie minuty, więc sobie nie dodawaj. Zaraz chcę cię widzieć na dolę – zaznaczyłam dobitnie
CZYTASZ
𝐬𝐮𝐫𝐟 𝐭𝐫𝐢𝐩, jj maybank
Fanfic- 𝐬𝐮𝐫𝐟 𝐭𝐫𝐢𝐩 think i'll miss you forever like the starts miss the sun in the morning sky ━━━━━━━━ jj maybank x female oc obx season one - ?