Ostatnio czuję się gorzej. Biorę już od jakiegoś czasu, ale mimo woli nikt tego nie widzi. Bardzo mnie to cieszy. Nikt nie ma prawa o tym wiedzieć. Zawiódłbym tym każdą osobę. A szczególnie ją.
Kurwa, nawet nie jestem wstanie opisać jak bardzo ją kocham.
Wiem, że to nie potrwa długo, nie mogę narazić jej tym wszystkim w czym siedzę. Już wystarczająco zabroiłem wchodząc z nią w związek. Nigdy nie powinienem mieć nic wspólnego z tak delikatną kobietą. Zniszczę ją. Nie ważne jak bardzo bym tego nie chciał, zrobię to. Już ją niszczę. Niszczę wszystkich i wszystko. Jestem chodząca destrukcją.
CZYTASZ
Melodia zgubionego szczęścia
Fiksi RemajaSpokojne miasto i dwojga zakochanych. Czy cokolwiek mogłoby pójść nie tak? Owszem. Świat bywa nieprzewidywalny i okrutny, zabierając nam to, co jest dla nas najważniejsze, bez żadnego zawahania. Czy to w ogóle jest dla niego ważne? Los kieruje mili...