Czas zamalować białą różę na czerwoną,
Bo wina staje się co to większą wroną.Czuć z kilometra, że wstyd przynoszę!
Zaraz z domu będą mnie wynosić nosze.Od dziś nie jestem Zuzka, tylko Daria,
Bo według każdego wydarzyła się awaria."A cóż to? Jan? Nie Zuzanna?"
Już przelała się cierpliwości wanna.Mam dość już waszych fobii.
Udławcie się kiślem z ziemniaczanej skrobii.
CZYTASZ
Obiekt, który się zmienia
PoesiaOto 2 zbiór wierszy :3 Mam nadzieję że wyjdzie lepiej niż wcześniejszy....... Zostańmy dobrej myśli.