Love taste of the Internet

Niebezpieczne Uroki Imprezowej Nocy

-Nicola, powiedz mi... Kim jest Lucas i co cię z nim łączy? Czy jest to mój Lucas? Zapytała, ignorując wzrok zdziwienia na twarzy przyjaciółki siedzącej na kolanach Petera.

Nicola spojrzała na nią z mieszanką zdziwienia i niepokoju, wiedząc, że ta rozmowa mogła prowadzić do miejsc, których nie chciała odsłaniać.

-Amy, to naprawdę nie jest odpowiedni czas ani miejsce na to...

Amy widząc to, że jej przyjaciółka jest niechętna do rozmowy stwierdziła, że nie będzie psuć sobie magicznej nocy i pójdzie na małą przechadzkę po posiadłości. Wraz z upływem czasu, nie była już w stanie trzymać równowagi, a jej słowa stawały się zamazane i niezrozumiałe. Nie zdawała sobie sprawy z tego, że ktoś obserwuje ją z cienia, czekając na odpowiedni moment.

Gdy w końcu sięgnęła po kolejnego drinka, nie zauważyła, że ktoś dyskretnie dosypał coś do jej szkła. Substancja rozpuściła się w napoju, bez żadnego śladu dla nieostrożnych oczu. Amy, na chwilę zapominając o ostrożności po nieudanej konfrontacji z przyjaciółką, wypiła zawartość szkła jednym łykiem, nie mając pojęcia o zawortości, która czaiła się w jej drinku.

Po chwili zaczęła odczuwać dziwne efekty - świat zaczął się obracać wokół niej, a wszystko stało się niewyraźne i mgliste. Jej kroki stały się niezdarne, a myśli coraz bardziej rozwiane. Nie mogła sobie wyjaśnić, co się dzieje, ale wiedziała, że coś jest bardzo źle.

Gdy z trudem próbowała dotrzeć do kogoś znajomego, aby poprosić go o pomoc, zdała sobie sprawę, że ktoś śledzi jej ruchy. Było już za późno - efekty substancji, która doszła do jej organizmu, były zbyt silne, aby mogła się z nimi uporać. Nagle poczuła, jak świat rozpływa się przed jej oczami, a świadomość powoli zanikała.

Amy bezwładnie opada na ziemię...