Przyjaźń, kawa i rozmowy

6 1 0
                                    




Nicola Bell, Młoda Dziewczyna o ujmującej urodzie i wyrazistym charakterze, której uśmiech potrafi rozjaśnić najbardziej ponury dzień. Jej jasne, blond włosy, układające się w delikatne fale, otaczają jej twarz ramionami, podkreślając jej naturalną urodę. Charakterystyczne, niebieskie oczy świecą życiem i inteligencją, emanując zarówno spokojem, jak i determinacją. W jednym momencie przywołała uśmiech na twarzy, gdy rzuciła spojrzenie na swoją najlepszą przyjaciółkę Amy Lee. Obie znały się bardzo długo i traktowały się jak siostry... do czasu. Dziewczyny siedziały przy stoliku w ulubionej kawiarni, otoczone ciepłym wnętrzem i aromatem świeżo zaparzonej kawy..

Amy, z jej charakterystycznymi ciemnymi kruczymi włosami i iskrzącymi się oczami. Emanująca pewnością siebie i elegancją, która jest zbalansowana przez jej naturalną życzliwość i empatię. Opierała się o oparcie krzesła, biorąc łyk gorącego napoju.

-Jaki dzień! Westchnęła. Nie mogę uwierzyć, jak szybko leci ten tydzień.

Nicola kiwnęła głową zgodnie.

-Prawda. Ale dobrze, że możemy sobie tutaj odpocząć. Jakie plany na resztę dnia?

Amy przetarła zmęczone oczy i spojrzała na swoją przyjaciółkę.

-Myślałam, że może pójdziemy do parku, pospacerujemy trochę. Potrzebuję trochę świeżego powietrza, żeby oczyścić umysł po całym tym szaleństwie, które przeżyłam w ostatni weekend.

Nicola uśmiechnęła się szeroko, i zdecydowała się nie wypytywać o ubiegły tydzień, choć ciekawość to była jej mocna strona.

-Brzmi doskonale! Właśnie czegoś takiego mi potrzeba. Spacer po parku z najlepszą przyjaciółką i szum drzew."

Gdy opuściły kawiarnię, słońce zachodziło nad horyzontem, malując niebo odcieniami pomarańczy i różu. Istny kosmos. Amy i Nicola przemierzały chodnik, rozmawiając o wszystkim i o niczym. To były te chwile, które obie kobiety ceniły sobie najbardziej - czas spędzony razem, bez pośpiechu, bez presji, po prostu ciesząc się sobą nawzajem i chwilą.

-Wiesz co, Amy? Nicola przerwała chwilę ciszy. Jesteś dla mnie naprawdę ważna. Cieszę się, że mam taką przyjaciółkę jak ty.

Amy uśmiechnęła się, czując ciepło w sercu.

-Dziękuję, Nicola. Ty również jesteś dla mnie ogromnym wsparciem. Nie wyobrażam sobie życia bez naszej przyjaźni.

Gdy słońce powoli chowało się za horyzont i malownicze pejzaże na niebie znikały, Amy i Nicola wracały do domu. Dziewczyny mieszkają w innych miastach. Dzieli ich masa kilometrów, ale tym razem Nicola zatrzymała się na dłużej u Amy.

Love taste of the InternetOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz