Tego dnia przeprowadzałam się do miasteczka o nazwie Sanderson's Cove. Tak jakby to było jakieś nazwisko.. tych bogatych ludzi.. a no tak gdzieś słyszałam o tej rodzinie, ale to nie było takie dla mnie "wow" jak zobaczyłam ich. Będąc w tym mieszkaniu co się przprowadziliśmy byli strasznie głośni sąsiedzi i mi nawet na sekundę spokoju nie dali wiedząc że jutro idę do nowej szkoły. Powiedziedziałam matce że strasznie mi przeszkadzają, moja matka poszła do nich a ja w tym czasie chciałam pogadać z przyjaciółką z tamtego miasteczka, więc wzięłam telefon ze stołu skoczyłam na moje nowe łóżko i szybko do niej zadzwoniłam.
- Hejka! - powiedziałam ekscytując się zaczynaniem rozmawiać z nią.
- Hejj.. nie uwierzysz co powiedzieli mi rodzice! - powiedziała też ekscytując się ale czymś innym niż rozmową z mną
- No dawaj mów - czekałam na odpowiedź nie cierpliwie.
- Jade tam do ciebie właśnie za 5 minut! - powiedziała to tak jakby co chwilę ekscytowała się coraz bardziej
- Coo?! Nie wierzę, jestem taka szczęśliwa!! Aż nie mogę na ciebie patrzeć przez to co mi powiedziałaś - odparłam
- Ja też, widzimy się za trzy godziny lub jutro! Papa - odpowiedziała
- Paaaa - rozłączyłam się wiedząc że będzie super razem z moją przyjaciółką w tym małym miasteczku. Resztę dnia spędziłam na telefonie oglądając tiktoka, rozpakowywaniem się i pisząc z Leą o tym że dzisiaj się już nie spotkamy ale jutro spróbujemy. Był już wieczór a ja musiałam iść wcześniej spać bo jutro szkoła więc poszłam po piżame poszłam do łazienki umyłam się i zęby a po tym ubrałam się w piżame i wróciłam do mojego nowego pokoju, oglądając tiktoka przysypiałam więc poszłam spać.
CZYTASZ
Treasure Of Diamonds | +16
Roman d'amourCharlotte Ross zawsze czuła się jak magnes, przyciągający uwagę gdziekolwiek się pojawiła. Ale to, co działo się w jej życiu od czasu przeprowadzki do małego miasteczka Sanderson's Cove, przekraczało wszelkie granice. Harry Sanderson był tym, któreg...