Rozdział 5

2 0 0
                                    

Odpoczęłam i wstałam z łóżka zaraz była siedemnasta więc musiałam się szybko szykować, nie robiłam mocnego makijażu ale trochę go poprawiłam i zamieniłam spodnie na dość długą spudniczkę. Wyszłam z domu i poszłam na pieszo pod szkołę, byłam trochę zmęczona tym chodzeniem bo ta szkoła była trochę daleko, czekałam na niego aż wkoncu ujrzałam jak ktoś przyjeżdża czarnym lamborghini aventador. Oczy zaczęły mi błyszczeć i poczułam ekscytację która jest w mnie.

- Wsiadaj młoda - powiedział Aiden Sanderson.
- Wow! To twoja fura? - zapytałam.
- No pewnie, tata mi ją kupił i to już każdy wie że jesteśmy z bogatej rodziny, naprawdę nie zauważyłaś? - zapytał.
- No nie zauważyłam - usmiechłam się, otworzyłam drzwi od samochodu i wsiadłam a jak chciałam zamknąć drzwi to trochę głośno trzasnęłam.
- Co ty kurwo robisz?! - wrzasnął na mnie jakby to był koniec świata.
- Że co? Widać było że chory jesteś - zaczęłam ryzykownie odpowiadać - Pierdol się

Chciałam wyjść ale poczułam jak Aiden ciągnie mnie za włosy, tak mnie to kurwa bolało że się popłakałam.

- Kurwo! Zostaw mnie psycholu - wyrwałam swoje włosy od niego.
- Lepiej jutro nie wracaj do szkoły lampucero!

Uciekłam do domu i zamiast zrobić to co zawsze wskoczyłam na łóżko I próbowałam iść spać ale ból który otrzymałam dalej mnie boli.

Wstałam i pomyślałam że ten dzień będzie lepszy, wzięłam tylko górę bo nie musiałam się przebierać z spudniczki. Poszłam zobaczyć czy makijaż mi się rozmazał ale tylko tusz do rzęs więc cały zmyłam i znowu się pomalowałam. Tym razem wziązałam włosy i wyszłam z domu, przyjechał autobus a ja wsiadłam i odrazu popatrzyłam się na Aiden'a i podeszłam do nich.

- Ciekawe czy twoi bracia wiedzą jak się zachowujesz! - fuknęłam.
- Suczka jak na swoją rasę zadużo sczeka - zrobił głupią mine i zaczął się śmiać z myślą że jego bracia też zaczną.
- Pierdol się Aiden - powiedział jeden z braci którego jeszcze imienia nie znam ale zawsze jak coś jest źle to on staje w mojej obronie. Aiden się uciszył a ja spojrzałam na tego chłopaka i podziękowałam mu. Poszłam do swojego miejsca i usiadłam czekając na moją przyjaciółkę która dziwnie się zachowuje.. Kochani koniec tego, wątpię że dalej będę pisać ale nie mam czasu bo nauka mi ją zabiera.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 21 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Treasure Of Diamonds | +16Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz